Telefon dla dziecka – kiedy?

Telefon dla dziecka – kiedy? fot. Fotolia
Widok kilkulatka sprawnie obsługującego smartfon nikogo już nie dziwi. Czy to dobrze, że dajemy maluchom telefony już od najmłodszych lat?
Marta Słupska / 20.06.2017 11:29
Telefon dla dziecka – kiedy? fot. Fotolia

W wieku kilku lat, a może dopiero w wieku szkolnym – kiedy kupić dziecku smartfona? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna.

Telefon tak, ale z umiarem

Dr hab. Aleksandra Jasielska – psycholog i wykładowca w Instytucie Psychologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – w wywiadzie dla portalu Babyonline podkreśla, że maluchowi kontakt z nowoczesnymi technologiami nie jest wcale potrzebny, a smartfon czy tablet nie powinny zastępować klocków czy innych zabawek, które ćwiczą sprawność rąk.

Od kiedy więc dziecko może mieć swój telefon? To oczywiście zależy od rodziców – najlepiej jednak, by pojawił się on w życiu malca wtedy, gdy faktycznie jest potrzebny: na przykład, gdy idzie on do szkoły i potrzebuje kontaktu z rodzicami. Oczywiście także i wtedy nie jest on niezbędny, ponieważ dziecko w szkole przebywa pod opieką osób dorosłych, które w razie potrzeby zadzwonią do mamy czy taty, jednak lepiej jest dać pierwszy telefon uczniowi niż kilkuletniemu brzdącowi, który będzie go używał wyłącznie do zabawy.

Warto też pamiętać, że nie powinniśmy zostawiać dzieciom telefonu z niekontrolowanym dostępem do internetu, a także używać smartfonu jako „pomocy”, gdy dziecko się nudzi lub grymasi przy jedzeniu.

Oczywiście nie chodzi o to, by telefon demonizować – kilka minut przed ekranem nie zaszkodzi, o ile rodzic z rozwagą pokaże maluchowi, co jak działa, i pozwoli dziecku pograć w grę. Eksperci radzą, by czas spędzony przed smartfonem u 4-latka (i młodszych dzieci) nie przekraczał 15 minut w ciągu dnia – potem wraz z wiekiem może być wydłużany.

Co ciekawe, Bill Gates – współzałożyciel Microsoftu, ojciec trójki dzieci – nie pozwolił swoim pociechom posiadać własnego telefonu dopóki nie skończyły one 14. roku życia. Zabronił też ich używać przy stole jadalnym, a dla młodszych dzieci wyznaczył godzinę w ciągu dnia, w której nie mogą patrzeć w smartfonowy ekran. Jak tłumaczył w wywiadzie, chodziło o to, by dzieci szybciej zasypiały.

Dziewczynki tylko się stroją i odchudzają?! Tak wynika z oferty półkolonii. Posłałabyś tam swoje dziecko?

Redakcja poleca

REKLAMA