Nie masz Facebooka, nie żyjesz. Ale jeśli masz i jesteś bardzo aktywnym użytkownikiem, to twoje życie może zmienić się w piekło przez zamieszczanie PEWNYCH treści. O co dokładnie chodzi? Absolutnie nie o zjecie profilowe, miejsce pracy, czy ukończoną uczelnię. To pikuś. Chodzi o treści, które wielu udostępnia i traktuje jak coś naturalnego tak jak oddychanie. Poznaj listę 6 informacji, które natychmiast powinny zniknąć z twojego fejsbukowego profilu dla twojego bezpieczeństwa.
1. Zdjęcia dokumentów
W końcu osiągnęłaś pełnoletność i dostałaś upragniony dowód? Taaak – świat stoi przed tobą otworem. Jako pełnoletnia osoba powinnaś wiedzieć, że na plastikowej plakietce z urzędu masz sporo informacji wrażliwych, takich jak numer PESEL, adres zamieszkania, data urodzenia, pełne imię i nazwisko. Wstawiając zdjęcie dowodu osobistego na swojego Facebooka, dajesz gotowe informacje tym, którzy tylko na to czekają. A jak można wykorzystać twoją nieuwagę? Kredyt, czy chwilówka to tylko niektóre opcji. Nie udostępniaj też zdjęć legitymacji studenckiej, prawa jazdy czy paszportu.
Szukasz pracy? Sprawdź, co udostępniasz na Facebooku!
2. Informacje o wakacjach
"Już jutro wakacje! Karaiby czekają! Całe 2 tygodnie" Super! Cieszymy się razem z tobą, bo wakacje to same wspaniałości, ale ... No właśnie, jest jedno "ale"! Pisanie o tym publicznego posta na Facebooku to gotowa informacja, na którą czekają złodzieje. To tak jakbyś powiedziała: "Nie ma nas od 1 do 15 lipca. Klucze pod wycieraczką. Zapraszam". Jeśli dodatkowo podajesz informacje o swoim miejscu zamieszkania lub oznaczasz się w konkretnej lokalizacji, to tak jakbyś podała złodziejowi swój dokładny adres. Specjalista nie będzie miał problemu z odnalezieniem twoich drzwi. Ty wyjeżdżasz na Karaiby, a złodziej wjeżdża do twojego mieszkania. Nie, nie wpada po to, by podlać ci kwiatki. Zabiera wszystko, co cenne i drogie.
3. Niektóre zdjęcia dzieci
Jesteś świeżo upieczoną szczęśliwą mamą? Co chwila dodajesz nowe zdjęcie swojego maleństwa? To chyba norma w dzisiejszych czasach mediów społecznościowych. W tym przypadku też pojawia się małe "ale"! Zdjęcia dzieci nie powinny być dostępne dla wszystkich, a więc nie powinny mieć statusu "Publiczne". Dlaczego? Bo jeśli odkrywają zbyt wiele, to pamiętaj, że mogą trafić w ręce pedofilów.
4. "Szlachta nie pracuje"
Pewne informacje "O sobie" lepiej usuną lub edytować. Jeśli szukasz pracy, a twój potencjalny pracodawca sprawdzi stan twojego profilu fejsbukowego, to może się bardzo rozczarować. Pewne opisy mogą spowodować, że po prostu nie znajdziesz pracy. To dlatego lepiej jest usunąć teksty typu: "Szlachta nie pracuje, Sam jestem sobie panem, Mój szef to idiota".
5. Niewygodne fotografie
Mamy nadzieję, że tego nie robisz, ale gdyby jednak ... Zdjęcia pokazujące brawurową jazdę, przekraczanie prędkości, dewastowanie publicznego kosza na śmieci, czy sprayowanie murów nie powinny nigdy trafić do internetu! Dlaczego? Bo w internecie nic nie ginie. Za to może trafić w niepowołane ręce, np. policji, która bez problemu cię namierzy i pociągnie do odpowiedzialności kajnej.
Ale to nie wszystko. Zdarza ci się "zabalować"? Postaraj się, aby zdjęcia pokazujące cię w nie najlepszym świetle lub stanie nie obiegły całych internetów. Nie powinny dotrzeć do twojego pracodawcy lub rodziców, bo to po prostu wstyd.
6. Informacje o nowych drogich zakupach
Nowy samochód, nowy telewizor, a może nowa biżuteria? W XXI wieku nikogo już nie zdziwi, że pochwalisz się na Facebooku zdjęciem prezentu, czy nowego drogiego zakupu. W tym wypadku znowu pojawia się kwestia prywatności zdjęcia lub posta. Jeśli udostępniasz zdjęcia wyłącznie dla znajomych, to raczej nie ma się czym przejmować, chyba że któryś z twoich znajomych chce cię okraść. Jeśli jednak udostępniasz fotografię publicznie, to licz się z tym, że ktoś może zapolować na twoje nowe dobra.