Pandemia koronawirusa wywołała na świecie przede wszystkim lęk o zdrowie nasze i naszych najbliższych. To jednak nie jedyny skutek, który wpływa na jakość ludzkiego życia. Cały świat musi mierzyć się również z ogromnym kryzysem gospodarczo-ekonomiczny, który niesie ze sobą wzrost bezrobocia i masowe zwolnienia.
Prezydent Andrzej Duda postanowił pomóc osobom, które przez pandemię straciły pracę i ich sytuacja życiowa uległa znacznemu pogorszeniu. W jaki sposób? Zamierza zwiększyć obowiązujący dotychczas zasiłek dla bezrobotnych i wypłacać im dodatkową zapomogę aż przez 3 miesiące.
Nowy zasiłek dla bezrobotnych i 1200 zł dla zwolnionych przez koronawirusa
Jak przekazuje „Business Insider”, Andrzej Duda zaproponował Polakom zwolnionym w czasie pandemii dodatkowe wsparcie finansowe. Kwota naprawdę robi wrażenie i może znacząco wspomóc tych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji.
Trzeba podnieść zasiłek dla bezrobotnych do 1300 zł i wprowadzić dodatek solidarnościowy dla osób, które straciły pracę na skutek epidemii. 1200 zł na miesiąc przez trzy miesiące. Wierzę w to, że trzy miesiące to ten okres, kiedy będziemy mieli wahnięcie, przez które źródła dochodu mogą być zaburzone- powiedział prezydent podczas konwencji wyborczej
Na tym jednak nie koniec. Duda uspokoił wszystkie osoby, które bały się, że wypłata świadczenia 500+ zostanie wstrzymana przez najbliższe miesiące. Zdaniem prezydenta nic takiego nie będzie miało miejsca. Ma to być priorytet obecnej władzy. Dodał również, że pozostałe programy społeczne, jak świadczenia dla osób niepełnosprawnych czy 13. emerytura, również zostaną podtrzymane.
500 złotych jako dodatek, te pieniądze będą. Możecie być pewni. Ja nigdy, jako prezydent, nie pozwolę, by ktokolwiek odebrał te pieniądze - zapewnił Duda
Bezrobocie w czasie koronawirusa
Eksperci gospodarczy przekazali mediom, że w marcu stopa bezrobocia w Polsce wynosiła 3%. Na tle Europy i USA sytuacja jest u nas wyjątkowo optymistyczna. W całej UE średnia bezrobocia wynosi w czasie pandemii 7,4%. Z kolei w USA 4,4%.
Niestety, za oceanem dochodzi do gwałtownej fali zwolnień, która wkrótce może drastycznie zmienić ten stan. Donald Trump w ostatnich wystąpieniach mówił o 30 mln osób, które przez pandemię straciły pracę oraz o możliwym wzroście stopy bezrobocia w najbliższych miesiącach nawet do 20%.
To też może cię zainteresować:Kiedy zostaną otwarte restauracje?Kiedy możliwe otwarcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych? Rzecznik rządu zabrał głosJak będzie wyglądać opieka nad dziećmi w przedszkolach i żłobkach po ponownym otwarciu?