Powrót dzieci do szkół już za chwilę. Połowa rodziców jest przerażona, połowa nie może się doczekać
1 września uczniowie wracają do nauki stacjonarnej. Część rodziców boi się o zdrowie swoich dzieci, a część uważa, że najwyższy czas na powrót do normalności. W sieci nie brakuje sprzecznych opinii.

Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiedziało, że 1 września uczniowie wrócą do szkół i nauki stacjonarnej mimo utrzymującej się trudnej sytuacji epidemiologicznej w kraju. Do rozpoczęcia roku szkolnego zostało tylko kilka chwil, a w sieci aż wrze od dyskusji rodziców, którzy odnoszą się do rządowych decyzji.
Rodzice komentują powrót dzieci do szkół 1 września
Wśród nich wyraźnie wykształciły się dwa obozy. Połowa rodziców jest zdania, że to już najwyższy czas, by dzieci wróciły do szkół i normalnego trybu życia. Druga połowa jest zdania, że powrót nauki stacjonarnej to prosta droga do epidemiologicznej katastrofy, a koronawirus będzie się przez to rozprzestrzeniał znacznie szybciej.
Przedstawiciele pierwszej grupy przekonują, że dzieci potrzebują obecności rówieśników i normalnego funkcjonowania, a zamykanie ich w domu tylko hamuje ich rozwój społeczny i negatywnie wpływa na ich dorastanie.
Uważam, że zdrowiej dla dzieci jak wrócą do szkół. Nasze wracają i cieszę się bardzo, wolę jak chodzą i mają ten dzień bardziej zorganizowany, spotykają rówieśników czy przebywają trochę poza domem.... zobaczymy, co będzie, ale jestem za
Opinię kobiety popiera wielu rodziców, którzy przypominają także, że w trakcie nauki zdalnej, ktoś musi się dziećmi zajmować, tym samym rezygnując z pracy i własnych obowiązków.
Prędzej czy później dzieci muszą wrócić do szkół. Ja mam zamiar od 1 września posłać córkę do przedszkola. Szczerze to nie mam wyboru. Musimy z mężem pracować. Co będzie dalej, czas pokaże
Po drugiej stroni barykady są rodzice, który są szczerze przerażeni tym, że powrót dzieci do szkół może oznaczać niebezpieczeństwo dla nich, ale też dla wszystkich domowników.
- Przecież to jest jakaś skrajna głupota. Dzieci zwykłe przeziębienie roznoszą z prędkością światła, a co dopiero koronawirusa, który jest dużo bardziej zakaźny? Zaraz będziemy mieć scenariusz rodem z Brazylii i Włoch - Mieszkamy z dziadkami i jestem przerażona, i prawie pewna, że moje dzieci prędzej czy później przyniosą Covid-19 do domu. I na co były te miesiące ostrożności, skoro teraz to wszystko legnie w gruzach
Zalecenia MEN w kwestii powrotu dzieci do szkół
Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski podczas konferencji prasowej 28 sierpnia wyjaśnił, że rząd przygotował szereg obostrzeń, które mają zapewnić uczniom i pracownikom szkół bezpieczeństwo.
Przygotowaliśmy wytyczne dotyczące sposobu przygotowania placówek do pracy od 1 września, spoty, komunikaty. Odpowiadamy na bieżąco na pytania na stronie i komunikujemy się w mediach społecznościowych

Minister przypomniał, że do tej pory do szkół i placówek oświatowych trafiło już 3,5 mln litrów płynu dezynfekcyjnego, a do 1 września dostarczona będzie dodatkowo partia blisko 5 mln płynów i ponad 20 mln masek medycznych. Jednocześnie, aby wesprzeć dyrektorów przygotowano dla szkół ponad 75 tys. bezdotykowych termometrów, których dystrybucją zajmą się wojewodowie.
Pełną listę wytycznych dla szkół, uczniów i rodziców można przeczytać na oficjalnej stronie MEN, gov.pl/edukacja.
Zobacz więcej wiadomości z Polski i ze świata:
Ta kobieta pokazuje swoje życie po podwójnej mastektomii. "Moje piersi przeszły na wcześniejszą emeryturę"
Nowy makabryczny trend na TikToku. Dzieci udają ofiary Holokaustu
10-latka od 50 dni jest na kwarantannie. Wynik testu na koronawirusa ciągle jest pozytywny
Wiceminister finansów: drugi lockdown to czarny scenariusz, który nie jest wykluczony

