Po tym, jak na jaw wyszło szczepienie grupy artystów poza kolejką, w grupie zero przeznaczonej dla osób pracujących w sektorze zdrowia, pracowników domów opieki, personelu pomocniczego i administracyjnego, w mediach zawrzało. Codziennie ujawniane są kolejne nazwiska polskich gwiazd, które jak mówią, miały promować szczepienie przeciw COVID-19 przez przyjęcie własnej dawki.
Wokół tej afery jest wiele nieścisłości, a gwiazdy tłumaczą się różnie. Niektórzy mówią, że byli przekonani o istnieniu dodatkowej puli szczepień dla artystów, inni wskazują, że przyjęcie szczepionki miało na celu zachęcenie Polaków do tego samego. Wszystkie znane osoby zostały zaszczepione w szpitalu WUM. Wszyscy spotkali się z ogromną krytyką.
Minister zdrowia dementuje doniesienia o akcji promocyjnej z udziałem artystów
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej do całej sytuacji odniósł się minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak mówi szef resortu, „akcja promocyjna szczepień przeciwko koronawirusowi jest jedynie jednym z kłamstw krążących w przestrzeni publicznej”, a kontrola przeprowadzona w Centrum Medycznym WUM nie wykazała żadnych przesłanek, które wskazywałyby na jej istnienie.
Minister zdrowia podkreśla, że w Centrum Medycznym WUM doszło do celowego złamania narodowego programu szczepień i wzywa wszystkie osoby, które się do niego przyczyniły, by wzięły odpowiedzialność za swoje czyny. Na placówkę medyczną, w której doszło do nadużyć, może zostać nałożona kara od 250 tysięcy złotych. Reszta osób, w przypadku braku odpowiednich środków karnych, powinna przynajmniej - zdaniem Niedzielskiego - poczuwać się do obywatelskiej odpowiedzialności.
Podczas konferencji minister zdrowia odniósł się też do doniesień o „dodatkowej puli szczepień”, o której mówili niektórzy z zaszczepionych artystów. Powiedział on wprost, od kilku tygodni program szczepień w Polsce wygląda tak samo i nie przewidywał on wcześniejszego wprowadzenia dawek dla bardziej uprzywilejowanych.
W Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego na zaszczepienie czekało aż 10 tysięcy osób. Przez dopisanie do tej listy grupy osób, które powinny poczekać na swoją kolej, szczepionek zabrakło dla tych, którzy najbardziej są narażeni na zakażenie.
Źródło: Facebook Kancelaria Premiera
To też może cię zainteresować:
Lista zaszczepionych poza kolejnością artystów jest coraz dłuższa. Maria Seweryn: „Teraz żałuję”
Ograniczenie dostępu do usług publicznych dla niezaszczepionych osób? Minister zdrowia zdradza szczegóły
Przedszkola i żłobki tylko dla zaszczepionych dzieci. Senat zmienia ustawę