U Kaiann McAllister, 9-latki z Wielkiej Brytanii zdiagnozowano białaczkę limfoblastyczną - niezwykle rzadki typ nowotworu, który dotyka przede wszystkim dzieci w wieku od 2 do 4 lat - w samej Wielkiej Brytanii rocznie szacuje się około 650 przypadków.
Jak podaje portal parenting.pl matka dziewczynki, Sharon McAllister, dosłownie wyczuła chorobę córki. Zapach ten doskonale znała z przeszłości. W wywiadzie dla Daily Record powiedziała:
Zapach ciała Kaiann przypominał zapach staruszki chorej na raka, którą się opiekowałam. Byłam wręcz pewna, że moja córka zachorowała – powiedziała mama dziewczynki w Daily Record.
Mama dziewczynki była na tyle zaniepokojona, że natychmiast poddała ją szczegółowym badaniom. Niestety, lekarze potwierdzili jej przypuszczenia i diagnoza była jednoznaczna - dziewczynka ma nowotwór szpiku kostnego.
Sharon McAllister przyznała, że pierwsze tygodnie leczenia były bardzo trudne.
Kaiann bardzo źle znosiła początek leczenia, szczególnie chemioterapię. Miała skrzepy w płucach i mózgu. Potrzebowała wtedy całodobowej opieki - mówiła mama dziewczynki.
Jakie jeszcze objawy towarzyszyły chorobie?
Mama zaobserwowała u dziewczynki także zaburzenia pamięci, które objawiały się głównie problemami z prawidłową pisownią. Rodzicom od razu dało to do myślenia zwłaszcza, że nigdy wcześniej Kaiann nie miała z tym problemów.
Poza tym bardzo często wpadała w złość. Straciła także zdolność chodzenia i musiała zacząć korzystać z wózka inwalidzkiego.
Kaiann straciła refleks. Nie mogła też jeść przez wiele tygodni, ponieważ jej usta były zbyt obolałe i pełne stanów zapalnych – dodała Sharon.
Jak teraz czuje się dziewczynka? Kaiann McAllister dzielnie walczy z nowotworem. Trzymamy kciuki, by jak najszybciej wróciła do zdrowia.
Więcej najświeższych informacji:
Kontrowersyjny bilboard w centrum Warszawy. Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny
Dania zmieniła definicję gwałtu. Od teraz będzie to brak zgody
Ta modelka została okrzyknięta jedną z najpiękniejszych na świecie