Czy kolor włosów może determinować to, jak kobieta jest traktowana przez mężczyznę? Okazuje się, że panowie dużo bardziej (niż wielu z nas się wydaje) zwracają uwagę na to, co ich potencjalne partnerki mają na głowie.
Czarnowłosa przed ołtarz, ruda… do łóżka?
Pamiętacie piosenkę Jana Kiepury, w której artysta śpiewał: „brunetki, blondynki, ja wszystkie was dziewczynki całować chcę”? Wydawać by się mogło, że kolor włosów nie ma dla mężczyzn aż takiego znaczenia przy wyborze partnerki. Tymczasem jest jeden, który znacząco – przynajmniej według badania, o którym będzie za chwilę – obniża szansę kobiety na rozpoczęcie udanego związku.
Na portalu eDarling przeprowadzono niedawno ankietę, w której wzięło udział 317 mężczyzn. Pokazano w niej różne fryzury i kolory włosów, a panowie wybierali, która z czym im się kojarzy. Badanie wykazało, że aż 50% mężczyzn czarnowłose kobiety kojarzą się z miłością na całe życie, szatynki są według nich postrzegane jako dobre koleżanki, z którymi można o wszystkim porozmawiać (41%), blondynki zaś – są seksowne i atrakcyjne. Najgorzej w teście wypadły rudowłose panie, które prawie co trzeci respondent ocenił jako materiał na… przelotny romans. I niestety niewiele ponadto.
Czyżby wśród panów wciąż pokutowały stereotypy? Na to wygląda, warto jednak zwrócić uwagę, że w badaniu najlepiej ocenili oni kobiety o czarnych włosach, szatynki (uznali je za inteligentne i pełne klasy), a także brunetki (które są według nich godne zaufania, inteligentne, seksowne i odnoszą sukcesy).
Z jakiego powodu kobiety najczęściej dopuszczają się zdrady? Odpowiedź jest zaskakująca…