Ostatnio pisaliśmy o kościele zamienionym na supermarket. Taka sytuacja miała miejsce w Zaborze pod Zieloną Górą, jednak nie jest to odosobniony przypadek. Okazuje się, że dawne świątynie coraz częściej odnajdują „nowe życie”.
Kościół na sprzedaż
Mowa o niewielkim kościele między Kątami a Piotrowicami, miejscowościami położonymi kilkadziesiąt kilometrów od Wrocławia. Budynek został właśnie wystawiony na sprzedaż i trafi do nowego właściciela za 350 tys. zł.
Można go zamienić w nowoczesne biuro lub wyjątkowe mieszkanie. A może salę weselną? To także wchodzi w grę.
Jak podaje „Domiporta”, kościół ma 468 metrów kwadratowych powierzchni i jest położony na działce o powierzchni 1300 metrów kwadratowych. W budynku funkcjonują wszelkie udogodnienia takie jak prąd, woda czy kanalizacja. Za sprzedaż odpowiada jedna z wrocławskich agencji nieruchomości.
Jednak by sprzedać kościół i zmienić go z miejsca kultu w lokal użytkowy, musi on przejść proces desakralizacji. Dotyczy to głównie kościołów opuszczonych, lub takich, które nie mają odpowiedniej liczby wiernych, by stanowić świątynię parafialną.
W Polsce coraz więcej kościołów trafia na rynek nieruchomości. Nie jest to jednak aż tak popularny trend, jak w Holandii czy Wielkiej Brytanii. Tam spadająca liczba wiernych sprawia, że coraz więcej świątyń pozostaje pustych.
Czytaj także:
Osiedle tylko dla dorosłych powstaje na Śląsku? „Inwestor nie przewiduje obecności dzieci”
Nikt nie chciał kupić tego domu, choć cena była naprawdę okazyjna. Wszystko przez okrutną zbrodnię
Poznaliśmy najbrudniejsze miasto w Polsce. Tam bakterie i drobnoustroje mają używanie