Coraz mniej Polaków przystępuje do sakramentów świętych. Spada zaufanie do instytucji Kościoła?

Chrzest fot. Adobe Stock
Raport Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego podsumował, jak aktywnie Polacy uczestniczyli w życiu Kościoła w 2019 roku. Dane nie są optymistyczne.
/ 15.12.2020 11:50
Chrzest fot. Adobe Stock

Sytuacja Kościoła w Polsce pogarsza się z miesiąca na miesiąc. W ostatnim czasie głośno było o tuszowaniu przez duchownych afer pedofilskich z udziałem księży, również tych wysoko postawionych. Do spadku zaufania do Kościoła przyczynił się również Strajk Kobiet i duchowni atakujący protestujących w mediach.

Jak pokazują statystyki, od pewnego czasu Polacy coraz rzadziej uczestniczą przez to w sakramentach i uroczystościach kościelnych. Nowy raport stawia sprawę jasno. 

Polacy coraz rzadziej przyjmują sakramenty

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego przygotował raport dotyczący życia religijnego Polaków. Dane zawarte w badaniu pochodzą z roku 2019.

Z raportu wynika, że w 2019 roku ochrzczono 372,9 tys. osób, zarówno dzieci jak i dorosłych. Było to o ponad 3,5% mniej chrztów niż w 2018 roku. Do pierwszej komunii św. przystąpiło niespełna 400 tys. osób. Sakrament bierzmowania przyjęło 382,5 tys. osób. Na ślub kościelny zdecydowało się z kolei 125 tys. par.

Raport ISKK pokazał też, że z roku na rok spada liczba osób aktywnie praktykujących i uczęszczających do kościoła. W roku 2019 w niedzielnej mszy świętej uczestniczyło 36,9% wiernych, gdzie w 2018 roku robiło to 38,2%. Do komunii świętej przystępowało 16,7%, a w 2018 roku 17,3%. 

A jak sytuacja ma się w kwestii katechez i edukacji religijnej? ISKK przekazał, że w roku szkolnym 2019/2020 na lekcje religii uczęszczało aż 87,6% uczniów. Pozostali wybierali zajęcia z etyki. 

Zobacz też: 
Szokujące słowa poznańskiego księdza o „małżeńskim obowiązku”: „Jeżeli on płonie, to ma prawo do jej ciała”
W Polskim prawie zmieni się definicja gwałtu? Brak jednoznacznej zgody na seks też ma być karany
Papież Franciszek wspiera protesty przeciwko legalizacji aborcji. Porównał ją do... płatnego morderstwa

Redakcja poleca

REKLAMA