Czeski kierowca ma około 33 lat, czternastoletnie auto - najczęściej Skodę, robi mniej niż 10 tysięcy km rocznie. Za kierownicą często przeklina, słucha muzyki, śpiewa i je drugie śniadanie. Tak wynika z badań. Reporter Grzegorz Klatka przez kilkanaście miesięcy obserwował kierowców w Pradze i robił im zdjęcia. - Wychowany w Polsce, w duchu wschodnioeuropejskiej gościnności trafił do Czech, gdzie tą cechę obserwowałem stosunkowo rzadko - mówi.
Wyniki jego fotograficznego eksperymentu nieco zaskakują i skłaniają do refleksji. Jacy są Czesi i Czeszki? I czy my też tacy jesteśmy zamknięci w naszych autach?
- Z mojego punktu widzenia Czesi, pomimo swobody obyczajowej, znacznie szczelniej chronili dostępu do swoich domów, a spotkania towarzyskie przenieśli na neutralny i wygodny grunt barów - opowiada Grzegorz. Czesi samochód traktują jak dom, czyli przestrzeń prywatną, w której nie są poddani weryfikacji. Zachowują się zgodne ze swoimi nawykami. Nie przejmują opiniami innych - bo przecież nikt nie patrzy i nie ocenia.
- Taki obraz ludzi jest prawdziwszy, aby go doświadczyć niezbędne jest wytworzenie relacji - tłumaczy fotograf. - Chyba, że obserwator nie ujawnia swojej obecności - dodaje.
- Zdjęcia wykonywałem przy okazji pracy, której częścią było przemieszczanie się po ulicach Pragi. Nie nawiązywałem relacji z moimi bohaterami, nie wymieniałem uprzejmości i nie pytałem ich o zgodę na użyczenie wizerunku. Znam ich wyłącznie ze zdjęć - mówi Grzegorz Klatka.
Kierowca przemieszczający ulice swojego miasta jest najczęściej sam. - Zmysły wykorzystuje do jazdy, a nie obserwowania rzeczywistości, od której jest szczelnie odizolowany. Nie wykonując praktycznie żadnych ruchów. Nie nawiązuje kontaktu z innymi. Niby jest częścią społeczności, ale jest sam - dzieli się spostrzeżeniami fotograf.
Czy jego obserwacje pokrywają się z badaniami z podobnego okresu? Czy Czesi faktycznie jedzą, śpiewają, słuchają muzyki?
Ze zdjęć Grzegorza wyłania się nieco inny portret czeskiego kierowcy. Szczególnie kobiet za kierownicą.
Dlaczego są takie smutne? Czy w ich samochodach słychać muzykę?
Dlaczego nie Dlaczego nie rozmawiają? Nie uśmiechają się do swoich myśli?
Czy my Polki kierowniczki też jesteśmy takie zamyślone w naszych autach?
Kobieta kierowca, czyli kto? Jak Polki radzą sobie za kółkiem