Dzień Kobiet - dlaczego świętujemy Międzynarodowy Dzień Kobiet?

Dlaczego obchodzimy Dzień Kobiet fot. Adobe Stock
Świętowanie kobiecości czy manifestowanie poglądów? Dzień Kobiet stał się symbolem walki o równość płac, praw i wolność wyboru. Tego dnia ulicami miast przechodzą manify, strajki i pochody organizowane przez kobiety.
Edyta Liebert / 08.03.2018 12:13
Dlaczego obchodzimy Dzień Kobiet fot. Adobe Stock

Dzień Kobiet, czyli 8 marca, budzi sporo kontrowersji. Międzynarodowy Dzień Kobiet wielu kojarzy się z prezentami, kwiatami i laurkami. W sieci panowie szukają życzeń na Dzień Kobiet, prezentów dla dziewczyn i pomysłów na wieczór. W grę wchodzą oczywiście filmy („Czego pragną kobiety?”, „Dzień Kobiet”), a także nastrojowa muzyka. Czemu świętujemy 8 marca? Co wiemy o historii Dnia Kobiet?

Dla jednych Dzień Kobiet to ukłon w stronę kobiecości, dla innych - komercyjne święto. W polskiej świadomości pokutuje przekonanie, że obchodzony 8 marca Międzynarodowy Dzień Kobiet to wymysł PRL-u, święto komunistów, które przywędrowało do nas ze Związku Radzieckiego. Mało kto jednak wie, że tak naprawdę święto to jest wyrazem szacunku dla kobiet, które zginęły w walce o równouprawnienie, a święto kobiet przywędrowało do nas z Ameryki.

Dzień Kobiet - kobiety kobietom, a nie prezenty i życzenia

8 marca 1908 roku ponad 15 000 kobiet pracujących w przemyśle odzieżowym w Nowym Yorku podjęło strajk, domagając się zrównania wynagrodzenia z pensją męską (było to też upamiętnienie marszu z 1857 roku). W trakcie zamieszek 25 marca 1911 roku wybuchł pożar w fabryce Triangle Shirtwaist 25 marca 1911 roku.

Bojący się rozgłosu właściciel zamknął je w środku, uniemożliwiając ucieczkę. Zginęło 129 kobiet: pracownic, imigrantek, kobiet, córek, żon. W 1910 roku w Kopenhadze ustanowiono obchodzony na całym świecie Międzynarodowy Dzień Kobiet, który służyć miał krzewieniu idei praw kobiet oraz budowaniu społecznego wsparcia dla powszechnych praw wyborczych dla kobiet - oficjalnie zaczęto świętować Dzień Kobiet.

Dzień Kobiet współcześnie

Świętować Dzień Kobiet poprzez życzenia i kwiaty, celebrować go przez pokazywanie zdjęć, przedstawiające niemal nagie kobiety, które rzekomo pragną podarunków, prezentów, to jak zapominanie o esencji i istocie tego dnia. Zewsząd widać plakaty z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet w ujęciu sprzedażowym: a to kolacja, a to romantyczna muzyka, a to spełnianie jej marzeń.

W internecie panowie szukają filmów na Dzień Kobiet, które podkreślają rangę tego dnia i gloryfikują płeć piękną (np. popularny „Zapach kobiety” z 1992 roku). A co w Dzień Kobiet robią same kobiety? Niektóre wybierają się na warsztaty makijażu, seanse kobiecego kina, klubowe imprezy w gronie przyjaciółek, a niektóre... manifestują kobiecość dosłownie i w przenośni.

Nie przez szpilki i koronki, nie przez układanie w wazonie tulipanów i nie przez czekanie na powrót męża. Po 110 latach, my, kobiety, wciąż strajkujemy i żądamy nieograniczania naszych praw i równouprawnienia, zwłaszcza w pracy.

Międzynarodowy Dzień Kobiet w atmosferze feminizmu?

Mimo że święto wywodzi się z założeń feminizmu, feministki go nie uznają. Chodzi o jego formułę, o której wspomniałam wyżej: wiele zaangażowanych politycznie i społecznie kobiet nie interesują kwiatki, czekoladki czy wypad do kina. Sens święta kobiet to walka o równouprawnienie. Na co dzień kobiety starają się być dobrymi matkami, pracownicami, przyjaciółkami, obywatelkami. Dzień Kobiet to pole do dyskusji o problemie dyskryminacji i przyszłości kobiet.

Jak mówi art. 33 Konstytucji RP, kobiety mają prawo do równego wynagrodzenia i rozwoju, ale czy tak jest w praktyce?

Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym. Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń.

Rozgrzewającym do czerwoności tematem w ostatnich miesiącach jest ustawa antyaborcyjna. Do 1932 roku była bezwzględnie zabroniona, a od roku 1932, z przerwą w okresie okupacji niemieckiej, od ogólnego zakazu aborcji obowiązują określone wyjątki.

Obecnie – zgodnie z ustawą z dnia 7 stycznia 1993 o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży mówią dwa wyroki Trybunału Konstytucyjnego: wyrok z dnia 28 maja 1997 oraz wyrok z dnia 22 października 2020.

Aborcja jest dopuszczalna jedynie w dwóch przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (bez ograniczeń ze względu na wiek płodu) i gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodnia od początku ciąży).

Z badania CBOS „Doświadczenia aborcyjne Polek”(2013 roku wynika, że co trzecia kobieta w wieku produkcyjnym przyznaje, że co najmniej raz w życiu przerwała ciążę. Szacuje się, że nawet 15%. wszystkich aborcji może być dokonywanych poza granicami Polski.

Kobiety nie pragną prezentów, kwiatów czy czekoladek, a pełni praw do decydowania o sobie: rok rocznie 8 marca przypomina nam, że wciąż jest dużo do zrobienia. 

Zobacz też: Ważne życzenia na Dzień KobietJak spełniać marzenia, gdy jest się kobietą