Rozstanie Bibi i Simona z „Hotelu Paradise” szybko obiegło media i wzbudziło zainteresowanie nie tylko najwierniejszych fanów programu. Bogusia Brzezińska i Simon Price szybko stali się faworytami 3. edycji show, a ich uczucie miało przetrwać jeszcze długi czas. Niestety stało się inaczej.
Zarówno Bibi, jak i Simon, poinformowali o rozstaniu na swoich profilach na Instagramie. Choć obydwoje zgodzili się, że związek rozpadł się ze względu na wielkie różnice między nimi, nie szczędzili sobie podziękowań za piękny czas, który razem spędzili.
Teraz jednak pojawiły się pogłoski, że ekipa z Zanzibaru, która brała udział w programie, odwróciła się od Bibi i stanęła po stronie Simona. Czy to prawda?
Czy uczestnicy „Hotelu Paradise” wybrali Simona po rozstaniu z Bibi?
Zapytana o sytuację Bogusia, wyjaśniła, jak naprawdę wyglądają jej relacje z ekipą z programu.
- Może faktycznie to na Instagramie tak wygląda, ale Instagram jest iluzją i budujemy tam świat taki, jaki chcemy. Nie widać tego, że np. rozmawiamy z kimś przez telefon przez godzinę. Ludzie nie wiedzą, jakie są prywatne między nami kontakty - opowiedziała.
Uczestniczka programu wyznała także, że ma również innych znajomych poza programem i im również poświęca swój czas. Podkreśliła jednak, że w tym momencie stawia na siebie i rozwijanie swoich pasji, przez co życie towarzyskie schodzi na drugi plan.
Szymon po prostu mieszka tu w Warszawie, mnie nie ma na miejscu. Z ludźmi z Warszawy spotykam się tylko wtedy, kiedy wpadam coś załatwić - powiedziała Bibi.
Myślicie, że między uczestnikami faktycznie jest jakiś konflikt?
Czytaj także:
13 lat temu podbiła serca Polaków występem w „Mam Talent”. Czym Klaudia Kulawik zajmuje się dzisiaj?
Krzyztof Gojdź dostanie własny program w USA? Chirurg plastyczny gwiazd przez lata robił karierę w TVN
Mąż Tamary Arciuch pomoże jej wygrać „Twoja twarz brzmi znajomo”? Zaskakująca odpowiedź aktorki