W zeszłym tygodniu jako pierwsi podaliśmy informację o tym, kto jest nowym menadżerem Dody. Okazało się, że zamiast jednej osoby gwiazda do współpracy wybrała ich aż sześć. Tworzą oni QueenTeam, który będzie odpowiedzialny za wizerunek i zawodowe aktywności gwiazdy na różnych płaszczyznach. Menadżerem zarządzającym został Maciej Mora. AfterParty.pl zadało mu kilka pytań.
AfterParty.pl: Czy przed współpracą z Dodą pracował pan z innymi artystami?
Maciej Mora: Oficjalnie nie, byłem natomiast doradcą współpracującym z kilkoma gwiazdami w tzw. supporcie. Świat showbiznesu oraz mediów jest mi dobrze znany, współpracowałem kiedyś blisko ze znaną firmą z branży produkcji telewizyjno-filmowej, jak również jedną ze stacji komercyjnych. Od ponad 10 lat zawodowo zajmuje się biznesem, aktualnie pełnię funkcje Dyrektora ds. Marketingu i Sprzedaży w jednej z prężniejszych polskich firm produkcyjno-handlowych, prowadzącej swoją aktywność na praktycznie wszystkich kontynentach.
Jak to możliwe że udaje mi się łączyć dwa ambitne zadania zawodowe ? Dzięki biznesowej umiejętności organizacji czasu pracy, w której nie ma miejsca na "dziury", delegowania zdań i uprawnień oraz przede wszystkim efektywnym Zespołom z którymi współpracuje.
Jak doszło do pana współpracy z Dodą?
Marką gwiazdy zarządza się podobnie jak marką produktu, jest w tym zakresie wiele analogii i wspólnych strategii postępowania. Doda potrzebowała wsparcia managera, który będzie potrafił zarządzać jej Karierą na wzór zachodnich modeli. Jej potrzeba spotkała się z moją propozycją i tak powstał nasz mariaż Show&Biznes.
Jakie ma pan cele i zamierzenia w kontekście współpracy z Dodą? Co chce pan z nią osiągnąć?
Aktualnie tworzymy wspólnie z QUEENTEAMem plan działań koncertowych, PRowych jak również projektów marketingowych które będą realizowane od początku nowego roku. Główny cel to przede wszystkim rozwój muzycznej Kariery Artystki, ale ważnym elementem planu jest także dywersyfikacja marki Doda na inne, pozamuzyczne branże. Dodatkowo i obowiązkowo dostarczanie jak największej ilości pozytywnych emocji i radości fanom oraz mediom. Również tym nastawionym negatywnie (tymczasowo mam nadzieję).
Jakie cele stawia pan przed Dodą w 2012 roku?
Wysmartowane. W biznesie cele muszą spełniać tą zasadę, inaczej nie mają sensu. Co to oznacza, cel musi być dokładnie określony, mierzalny, ambitny, realny, określony w czasie. S-specyficzny, M-mierzalny, A-ambitny, R-realny, T-określony w czasie. Te trzy ostatnie parametry są właśnie odpowiedzią na Pana pytanie. Oznaczają że czeka nas dużo pracy, dyscyplina ale też a może nawet przede wszystkim dużo satysfakcji i dobrej energii wynikających z jej efektów.
Zarys najważniejszych celów podany zostanie do wiadomości Fanów oraz Mediów już początkiem roku 2012. Na chwilę obecną mogę zdradzić że szykujemy oprócz standardowych elementów takich jak koncerty, autograph toury, współpraca z mediami i sponsorami na płaszczyźnie promocyjnej, również kilka NIESPODZIANEK, w tym muzycznych. Planujemy także m.in. nagranie kolejnych teledysków.
Czego możemy się spodziewać w jej karierze w 2012 roku?
Na pewno jej progresywnego rozwoju, w ustalonym precyzyjnie kierunku. Dużej ilości dobrej muzyki, projektów marketingowych oraz przede wszystkim pozytywnej energii dla Polskich fanów, której Doda ma niewyczerpane źródła. Doda rozwija się muzycznie, jej ostatnia płyta jest na to przykładem. Podobny rozwój mogliśmy zauważyć parę lat temu w przypadku Madonny, która z jednej strony w odpowiedzi na zapotrzebowanie Fanów a drugiej w wyniku naturalnego rozwoju osobowości, wrażliwości mieszała style muzyczne.
Fundamentem duszy DODY zawsze był Rock, i tak zostanie. Będzie on przyrządzany i doprawiany jednak na wiele sposobów. Artystka po kilkunastu latach doświadczeń jest o wiele bardziej wszechstronna muzycznie. Tę wszechstronność planujemy m.in. pokazać na polskich oraz światowych scenach.
Obowiązki menedżmentu zostały podzielone. Jakie są pana zadania?
Showbiznes składa się z dwóch słów, Show i Biznes. Doda jest od Show. Ja oraz Queenteam od Biznesu, czyli koncepcji, planu, organizacji i skuteczności. . Korzystając z okazji chciałbym zaprosić do współpracy wszystkie firmy, które chciałyby uczestniczyć w planowanych projektach marketingowych DODY, finansować wydarzenia artystyczne (np. teledyski, koncerty) a przy tej okazji skutecznie promować swoją markę.
Dziękuję za wywiad i pozdrawiam czytelników AfterParty.pl.
tarkan
Więcej na AfterParty.pl.
