Synowa pokazała wzruszające zdjęcie Kory Jackowskiej z wnukiem Leonem Jazonem

Kora Jackowska fot. ONS
Kontrowersyjna, charyzmatyczna, nieugięta - Kora. Taką znają ją fani. Taką ją zapamiętają. Jednak wokalistka miała również drugie oblicze. Z dala od błysków fleszy, uwielbiała spędzać czas z bliskimi.
/ 03.08.2018 11:14
Kora Jackowska fot. ONS

Odejście Kory jest ogromną stratą dla wielu Polaków. Artystka, która odeszła 28 lipca, pozostawiła po sobie wielką pustkę. Opłakują ją nie tylko wielbiciele, ale przede wszystkim najbliżsi. Kora niezwykle ceniła sobie życie rodzinne. To właśnie mąż, dzieci i przyjaciele dawali jej ogromne wsparcie w czasie choroby.

Zakochana we wnuku

Kora miała dwóch synów: Mateusza Jackowskiego (z małżeństwa z Markiem Jackowskim) oraz Szymona Sipowicza (syna Kamila Sipowicza). Choć do gwiazdy to określenie nie do końca pasuje, to tak - Kora była również babcią. I uwielbiała tę rolę! Choć w rozmowie z „Wysokimi Obcasami” zaznaczała, że nie chce, by wnuki nazywały ją babcią. Uważała, że to brzydkie słowo.

W 2011 roku urodził się syn Szymona Sipowicza, który otrzymał oryginalne imiona Leon Jazon.

Nie wiem, czy nie zwariuję na jego punkcie
- mówiła w jednym z wywiadów przed narodzinami Leona Jazona.

I faktycznie tak się stało. Po przyjściu na świat wnuka chętnie opowiadała w wywiadach, że uwielbia rozpieszczać małego Jazona. Robiła to jednak rozsądnie. Chętnie kupowała np. zabawki edukacyjne. Wnuk również przepadał za babcią. Najlepszym dowodem jest zdjęcie, które kilka dni po śmierci Kory, zamieściła na Instagramie synowa gwiazdy.

Miłość. Rodzina. Wnuk. Babcia. Na zawsze
- podpisała zdjęcie Katarzyna Zielonka.

Patrząc na Korę wpatrzoną we wnuk trudno się nie wzruszyć. Fotografia powstała za kulisami programu „Must be te music”, w który Kora była jurorką. Zdjęcie idealnie oddaje to, jaką osobą Kora była prywatnie. Więzi z rodziną były dla niej bardzo istotne.

Kiedy pogrzeb Kory?

Pogrzeb Kory Jackowskiej odbędzie się 8 sierpnia 2018 roku. Ostatnie pożegnanie rozpocznie się o godzinie 11:00 w Warszawie. Kora zostanie pochowana na Cmentarzu Powązkowskim. Organizacją pogrzebu zajmuje się rodzina artystki oraz menadżerka gwiazdy, Katarzyna Litwin.

Kora zmarła po kilkuletniej walce z nowotworem jajnika. Odeszła w otoczeniu najbliższych i ukochanych zwierząt. Kora miała 67 lat.

Przeczytaj:
Pogrzeb Kory - kiedy i gdzie odbędzie się ostatnie pożegnanie gwiazdy?
Te słowa Kory zapamiętamy na zawsze! Oto najpiękniejsze cytaty gwiazdy
„Tato, witaj ich u siebie” - Paulina Młynarska żegna Korę i Tomasza Stańkę

Redakcja poleca

REKLAMA