W kategorii gwiazda muzyczna na czołowym miejscu uplasowała się... Doda! W okresie od stycznia do połowy czerwca w prasie poświęcono jej ponad 2000 materiałów!
Patrząc na obecność Dody w prasie na przestrzeni ostatnich miesięcy widzimy przede wszystkich plotki i sensacyjne doniesienia z jej życia prywatnego. Rozstanie Doroty z Radkiem Majdanem uważane później za promocję jej nowej płyty, konflikty z innymi polskimi artystami, czy niekompletny strój podczas publicznych występów niewiele mają wspólnego z prawdziwym warsztatem artystycznym bądź gwiazdorstwem. Zapewniają jednak stałą aktywność medialną.
Doda deklarowała , że zrywa wszelkie kontakty z mężem, ale nadal była z nim widywana i to często w niedwuznacznych sytuacjach. W konsekwencji, rzekomo prawdziwe już rozstanie z Majdanem sprawiło, że do tematu Doroty i Radka prasa nadal chętnie powracała.
Głośno było także w temacie personalnych konfliktów Dody. Przemysław Saleta, czy Edyta Górniak to pomniejsi przeciwnicy. Członków Grupy Operacyjnej piosenkarka postanowiła pozwać do sądu za nazwanie jej... „blacharą”, a Tomasza Makowieckiego „ukarać” rękoczynem. Kto jeszcze jest „zagrożony”? Trudno przewidzieć, gdyż blond piękności czasami niewiele trzeba.
Media ekscytowały się także krytyką, jaką Dodzie, zdeklarowanej katoliczce, zgotował kler. Przedstawiciele kościoła (ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski oraz ojciec Fidelis Maciołek) uważają, że Doda szkodzi młodym ludziom, siejąc wśród nich ferment. W ich opinii powinno się marginalizować udział artystki w życiu publicznym.
Analizując zebrany materiał można jednak odnieść wrażenie, że Dorocie Rabczewskiej nadal było tego mało. Doda już chyba dosłownie potraktowała swoją opinie na temat gołego tyłka, który pozwala zostać Gwiazdą, i na galę wręczenia nagród „Telekamer” pofatygowała się bez bielizny. Wszyscy żyli tym wydarzeniem, śląc pod adresem piosenkarki niepochlebne komentarze. Doda skomentowała to jako fotomontaż, a Maja Sablewska (menadżerka artystki) poinformowała, że piosenkarka ma zamiar wystąpić na drogę sądową z tabloidem, który naruszył jej „dobra osobiste”.
Spoglądając na treść materiałów prasowych o Dodzie nie możemy powiedzieć, że styl pomógł jej osiągnąć popularność.
W kategorii telewizyjnych celebrytów wyłoniona została Monika Olejnik.
Dziennikarka zadziwiająco często przedstawiana jest przy okazji różnego typu imprez, gali i balów. Stąd publikacje na temat telewizyjnej Gwiazdy najczęściej oscylują wokół doniesień na temat mody, nietypowej biżuterii czy niestandardowego stroju.
Pominąwszy niepochlebne opinie na temat fryzury Pani Moniki, które giną pośród reszty materiałów – możemy mówić o wypracowanym przez Olejnik stylu, o którym media nie wypowiadają się negatywnie, ale i nieszczególnie polecają. Podkreślana jest jedynie jego typowość dla samej dziennikarki.
Prasa mniej uwagi poświęca aktywności zawodowej Pani Redaktor. Dzieje się tak prawdopodobnie za sprawą bardzo spójnego, niewzruszonego wręcz wizerunku, jaki zdołała ona wypracować. Jej zawodowy profil w mediach nie pozostawia cienia wątpliwości, Olejnik postrzegana jest jako osoba niezwykle konkretna i rzetelna, lubiąca jasność przekazu i dominację.
Aktorką, której prasa poświęciła najwięcej uwagi w ostatnich miesiącach jest Danuta Stenka.
Media podkreślają znakomity kunszt i warsztat artystyczny Gwiazdy. Czytamy także o życiu rodzinnym aktorki. Miłość, długie rozmowy, piękne i zdrowe dzieci, wspólne spędzanie wolnego czasu. Z takich przekazów wyłania się obraz normalnej i szczęśliwej rodziny z Danutą Stenką, jako idealną żoną i matką.
Obok takich treści aktorka przedstawiana jest również jako wzór elegancji, dobrego stylu i smaku, który należy bezwzględnie naśladować, by być trendy. Sama zainteresowana wypowiadała się jednak z pewnym dystansem o tych rewelacjach. Mówiła o sobie, że jest „średnią krajową, której zdarza się wyglądać zarówno fajnie, jak i koszmarnie”. Stenka podkreślała, że pogodziła się z upływem czasu. W jej wypowiedziach widać wewnętrzny spokój, zrównoważenie emocjonalne i radość, ale również poczucie, że nie można zmarnować żadnej chwili. Tym samym aktorka buduje pozytywny wizerunek kobiety świadomej swych możliwości, ale i zagrożeń, osoby sympatycznej, „zwyczajnej”, bliskiej.
Trzy kobiety, trzy Gwiazdy, zupełnie różne. Łączy ich sława i popularność. Kontrowersyjna Doda prowokuje swym zachowaniem i pokazuje jak brak stylu pozwala zdobyć rozgłos w mediach. Praca zawodowa i wygląd Moniki Olejnik są przykładem tworzenia typowego dla swej postaci stylu, który nie jest raczej przenoszony i naśladowany na gruncie społecznym. I Danuta Stenka. Dziennikarzom podoba się jej styl, radosny sposób bycia, rodzinność i dojrzałość. Promowane są jej elegancja i klasa, na których warto się wzorować.