Justyna Steczkowska powróciła na fotel jurorski w hitowym programie TVP - „The Voice of Poland”. Gwiazda, która już kiedyś miała okazję brać udział w show, zdecydowała się na ponowne sędziowanie nowych talentów na polskiej scenie muzycznej.
Program, który niezmiennie notuje wysokie wyniki oglądalności, był trampoliną do kariery dla wielu wschodzących (wtedy) gwiazd takich jak Rafał Brzozowski, Antek Smykiewicz, Sarsa, Roksana Węgiel czy Viki Gabor.
W nowej, już 12. edycji programu, w fotelach sędziów zasiadają niezmiennie Tomson i Baron (którzy nie wzięli udziału jedynie w jednej edycji). Oprócz duetu rockmanów, do składu jury powrócili Marek Piekarczyk i Justyna Steczkowska. W nowej roli zadebiutowała również Sylwia Grzeszczak.
Piekarczyk podjął decyzję za Steczkowską?
W zajawce jednego z odcinków, producenci przedstawili sytuację, która wprawiła Justynę Steczkowską w konsternację. Podczas przesłuchań w ciemno, to Marek Piekarczyk podbiegł do stanowiska koleżanki-jurorki i... wcisnął jej przycisk. Z zapowiedzi wynika jednak, że kolega z programu uprzedził Justynę, że może to zrobić...
– Wyjdę tam i trzasnę ci grzyba! – odgrażał się Piekarczyk.
Artysta, którego zawsze łączyły przyjazne stosunki ze Steczkowską, jak widać uznał, że wokalistka świetnie sprawdzi się w roli trenerki dla występującej uczestniczki. Ale czy ona sama na pewno była z tego zadowolona?
Tego dowiemy się już w następnym odcinku, który wyemitowany zostanie w sobotni wieczór na TVP2.
Czytaj także:
13 lat temu podbiła serca Polaków występem w „Mam Talent”. Czym Klaudia Kulawik zajmuje się dzisiaj?
Krzyztof Gojdź dostanie własny program w USA? Chirurg plastyczny gwiazd przez lata robił karierę w TVN
Mąż Tamary Arciuch pomoże jej wygrać „Twoja twarz brzmi znajomo”? Zaskakująca odpowiedź aktorki