Najpierw był "Kogel-mogel", a potem "Galimatias, czyli kogel mogel 2". Filmowe hity lat 80. i 90. do dziś bawią do łez wszystkie pokolenia. Mnie też! Z sentymentem odpalam film w internecie, gdy tylko chce mi się pośmiać z Barbary i Mariana. Pojawiły się informacje, że Ilona Łepkowska pisze scenariusz do 3. części losów Kasi, "Kogel mogel 3"!
Pomysł ten wykluł się wyobraźni scenarzystki kilka lat temu, jednak losy Grażyny Błęckiej-Kolskiej (straciła w wypadku córkę w 2014 roku) zmusiły Łepkowską do odsunięcia pomysłu na dalszy plan i cierpliwego czekania na telefon od aktorki, czy ta wzięłaby udział w 3. części "Kogla-mogla". Aktorka zgodziła się, a scenariusz ma trafić do jej rąk już pod koniec roku.
Kadr z filmu Kogel-Mogel - filmweb.pl
"Ja nie chcę dzieci, ja chcę na studiaaa"
– Wstępnie już z nią rozmawialiśmy – zdradziła Łepkowska. – Nie wiedzieliśmy wcześniej czy się zgodzi, a że jest główną bohaterką, bez niej ten film nie miałby sensu. Niebawem zabieram się do pisania – dodaje.
Kadr z filmu Galimatias, czyli kogel mogel 2 - filmweb.pl
"Marian, tu jest jakby luksusowo"
Pytanie, co z obsadą. Kto zagra filmowego męża Kasi? [Dariusz Siatkowski, odtwórca tej roli, zmarł w 2008 roku]. Jest szansa na rozwinięcie wątku Mariana i Barbary Wolańskich oraz dzieci obu par. Przypominamy, że 2. część losów Kasi kończy się ciążą bohaterki i jej dramatycznym szlochem "Ja nie chcę dzieci, ja chcę na studiaaa" ;)
"Kogel mogel 3" to nie żart
Co czeka nas w kolejnej części? Akcja filmu będzie się toczyć w dzisiejszej Polsce. "Minęło już 30 lat, a więc pojawią się ich dzieci. "Galimatias", czyli druga część, kończył się tym, że Kasia mówi, że jest w ciąży. To są więc rzeczy, które nasuwają się same, prawda? Trzeba więc pokazać też młodsze pokolenie" - wyznała w rozmowie Ilona Łepkowska w programie "24 godziny" w NOWA TV, Ilona Łepkowska przyznała, że praca nad scenariuszem idzie jej dość wolno: - Bardzo ciężko mi się pisze. Sukces poprzednich dwóch części leży mi na ramionach. Sukces ciąży jak diabli. Oczekiwania są niesamowite - powiedziała.
Czekamy na kolejne informacje z niecierpliwością i choć nie mamy pewności, czy film okaże się sukcesem (i czy to nie są tylko plotki), a scenariusz zachwyci widzów, to przypominamy, że czasem reaktywacja losów uwielbianej bohaterki po latach się opłaca i jest pozytywnym zaskoczeniem.
Bridget Jones 3 robi furorę?