Pobyt Paris Hilton w Polsce nie przebiegł bez problemów. Hiltonówna spóźniła się ponad godzinę na otwarcie centrum handlowego, tlumacząc, że na lotnisku w Pyrzowicach zaginął jej bagaż. i to nie byle jaki, bo walizka pełna butów.
"Przepraszam, nigdy nie zdarza mi się spóźniać. Tym razem musiałam jednak poczekać na moje buty".
Na szczęście bagaż udało się szybko odnaleźć.
Paris najwyraźniej bardzo spodobało się w Katowicach i rozważa możliwość otwarcia tutaj swojego własnego butiku.
"Uwielbiam podróżować po świecie. Kocham Nowy Jork, Los Angeles, ale także Londyn czy Saint Tropez. Niebawem na Filipinach otwieram swój pierwszy Beach Club. Świetnie czuję się jako bizneswoman. Już w dzieciństwie z mamą i siostrą uwielbiałam robić zakupy. Jestem zachwycona polskimi sklepami i nie wykluczam, że w Katowicach otworzę swój butik. To wydaje mi się cudownym pomysłem. Polacy są gorący i uprzejmi. Zarówno mężczyźni jak i kobiety są piękni i dobrze ubrani. Kocham Polskę i będę wszystkich namawiać, aby przyjeżdżali tu na zakupy"- powiedziała Paris Hilton.
1
z
9
fot. AKPA
Paris Hilton otworzyła nowe centrum handlowe w Katowicach
2
z
9
fot. AKPA
Paris Hilton w Katowicach
3
z
9
fot. AKPA
Paris Hilton i Olivier Janiak
4
z
9
fot. AKPA
Paris Hilton w Katowicach
5
z
9
fot. AKPA
Paris Hilton w Katowicach
6
z
9
fot. AKPA
Paris Hilton w Katowicach
7
z
9
fot. AKPA
Paris Hilton w Katowicach
8
z
9
fot. AKPA
Paris Hilton w Katowicach
9
z
9
fot. AKPA
Paris Hilton w Katowicach