1
z
6
fot. ONS(2)
Britney Spears - Grunt to silna wola
Schudła 9 kg
Cztery lata temu kariera Britney Spears dramatycznie się załamała. Gwiazda, która przeszła wtedy przez bolesny rozwód z mężem, tancerzem Kevinem Federlinem, i utraciła prawa do opieki nad dwoma ich synami, przez długi czas szukała pocieszenia w alkoholu. Po każdej z licznych nocy, w czasie których urywał jej się film, poprawiała sobie nastrój – jak twierdzą jej znajomi – nieprzyzwoicie objadając się fast foodami i czekoladą. W efekcie mocno się zaokrągliła. Teraz jednak, gdy wreszcie udało jej się odzyskać kontrolę nad swoim życiem, zerwać z nałogami i szczęśliwie zakochać w producencie Jasonie Trawicku, Spears postanowiła zawalczyć też o idealny wygląd. Jak widać – z sukcesem!
Schudła 9 kg
Cztery lata temu kariera Britney Spears dramatycznie się załamała. Gwiazda, która przeszła wtedy przez bolesny rozwód z mężem, tancerzem Kevinem Federlinem, i utraciła prawa do opieki nad dwoma ich synami, przez długi czas szukała pocieszenia w alkoholu. Po każdej z licznych nocy, w czasie których urywał jej się film, poprawiała sobie nastrój – jak twierdzą jej znajomi – nieprzyzwoicie objadając się fast foodami i czekoladą. W efekcie mocno się zaokrągliła. Teraz jednak, gdy wreszcie udało jej się odzyskać kontrolę nad swoim życiem, zerwać z nałogami i szczęśliwie zakochać w producencie Jasonie Trawicku, Spears postanowiła zawalczyć też o idealny wygląd. Jak widać – z sukcesem!
2
z
6
fot. AKPA, ONS
Edyta Olszówka - Przepis na... dietę
Schudła 10 kg
Ten, kto wyjechał z Polski cztery lata temu i wrócił na początku tego roku, zapewne lekko się zdziwił, widząc w naszym rankingu Edytę Olszówkę. Aktorka, odkąd tylko pojawiła się na ekranach, słynęła bowiem z perfekcyjnej figury. Do czasu! Kilka lat temu postanowiła rzucić palenie i – co z reguły idzie z tym w parze – przytyła 16 kilogramów. Przez wiele miesięcy w niczym jej to nie przeszkadzało. Kiedy jednak pod koniec zeszłego roku dostała rolę energicznej bizneswoman w serialu TVN „Przepis na życie”, postanowiła pozbyć się nadmiaru „kochanego ciałka”. Jak stwierdziła, chciała przez to nadać granej przez siebie postaci nieco więcej autentyzmu. „Choć nie udało mi się jeszcze wrócić do dawnej wagi, to zrzuciłam całe dziesięć kilo. I żeby było zabawniej, nie stosowałam diety, tylko po prostu przestałam podjadać słodycze”, zwierzyła się w jednym z wywiadów i dodała: „Moja bohaterka mnie inspiruje”.
Schudła 10 kg
Ten, kto wyjechał z Polski cztery lata temu i wrócił na początku tego roku, zapewne lekko się zdziwił, widząc w naszym rankingu Edytę Olszówkę. Aktorka, odkąd tylko pojawiła się na ekranach, słynęła bowiem z perfekcyjnej figury. Do czasu! Kilka lat temu postanowiła rzucić palenie i – co z reguły idzie z tym w parze – przytyła 16 kilogramów. Przez wiele miesięcy w niczym jej to nie przeszkadzało. Kiedy jednak pod koniec zeszłego roku dostała rolę energicznej bizneswoman w serialu TVN „Przepis na życie”, postanowiła pozbyć się nadmiaru „kochanego ciałka”. Jak stwierdziła, chciała przez to nadać granej przez siebie postaci nieco więcej autentyzmu. „Choć nie udało mi się jeszcze wrócić do dawnej wagi, to zrzuciłam całe dziesięć kilo. I żeby było zabawniej, nie stosowałam diety, tylko po prostu przestałam podjadać słodycze”, zwierzyła się w jednym z wywiadów i dodała: „Moja bohaterka mnie inspiruje”.
3
z
6
fot. <a href=http://www.bew.com.pl target=_blank>BE&W(2)</a>
Tomasz Kot - Wszystko dla filmu
Schudł 15 kg
Od kiedy Tomasz Kot zagrał obiekt westchnień Agnieszki Dygant (czy też raczej niani Frani) w komediowym serialu TVN – chcąc nie chcąc – dołączył do grona rodzimych amantów filmowych. W sumie nic dziwnego, bo aktor dysponuje przecież wszystkimi cechami klasycznego przystojniaka: słusznym wzrostem, wysportowaną sylwetką, seksapilem. Jednak prawdziwy szał na jego punkcie dopiero się rozpęta! Na potrzeby nowego filmu „Yuma”, w którym gra byłego rosyjskiego żołnierza wracającego z Afganistanu, Kot schudł aż 15 kilogramów. A ponieważ dokonał tego nie tylko za pomocą diety, ale również intensywnych treningów, dopiero teraz zmienił się w prawdziwe ciacho!
Schudł 15 kg
Od kiedy Tomasz Kot zagrał obiekt westchnień Agnieszki Dygant (czy też raczej niani Frani) w komediowym serialu TVN – chcąc nie chcąc – dołączył do grona rodzimych amantów filmowych. W sumie nic dziwnego, bo aktor dysponuje przecież wszystkimi cechami klasycznego przystojniaka: słusznym wzrostem, wysportowaną sylwetką, seksapilem. Jednak prawdziwy szał na jego punkcie dopiero się rozpęta! Na potrzeby nowego filmu „Yuma”, w którym gra byłego rosyjskiego żołnierza wracającego z Afganistanu, Kot schudł aż 15 kilogramów. A ponieważ dokonał tego nie tylko za pomocą diety, ale również intensywnych treningów, dopiero teraz zmienił się w prawdziwe ciacho!
4
z
6
fot. AKPA, KAPIF
Łukasz Nowicki - Sport to... wygląd!
Schudł 20 kg
Jeszcze kilka miesięcy temu Łukasz Nowicki był idealną ilustracją określenia „miły misiaczek”. Przy wzroście 181 cm mąż Haliny Mlynkovej ważył bowiem około stu kilo. Pod koniec zeszłego roku postanowił jednak zerwać ze swoim image’em „Wojciecha Manna za młodu”. Na swoim blogu zdradził, że przestał jeść po godzinie 18, zrezygnował z ukochanych przedtem ziemniaków, zamiast cukru zaczął używać słodzika, a poza tym powiedział „Adios!” fast foodom, jasnemu pieczywu, napojom gazowanym, soli i masłu. Do tego – aby przyspieszyć efekty tej rygorystycznej diety – zaczął biegać, jeździć na rowerze i ćwiczyć na siłowni. Efekt? Spektakularny - aż 20 kilogramów w dół. „Misiaczek” odszedł w siną dal, a my trzymamy kciuki, żeby już nigdy nie wracał!
Schudł 20 kg
Jeszcze kilka miesięcy temu Łukasz Nowicki był idealną ilustracją określenia „miły misiaczek”. Przy wzroście 181 cm mąż Haliny Mlynkovej ważył bowiem około stu kilo. Pod koniec zeszłego roku postanowił jednak zerwać ze swoim image’em „Wojciecha Manna za młodu”. Na swoim blogu zdradził, że przestał jeść po godzinie 18, zrezygnował z ukochanych przedtem ziemniaków, zamiast cukru zaczął używać słodzika, a poza tym powiedział „Adios!” fast foodom, jasnemu pieczywu, napojom gazowanym, soli i masłu. Do tego – aby przyspieszyć efekty tej rygorystycznej diety – zaczął biegać, jeździć na rowerze i ćwiczyć na siłowni. Efekt? Spektakularny - aż 20 kilogramów w dół. „Misiaczek” odszedł w siną dal, a my trzymamy kciuki, żeby już nigdy nie wracał!
5
z
6
fot. ONS(2)
Jennifer Hudson - Dla synka czy pieniędzy?
Schudła 24 kg
To dopiero historia! Piosenkarka i aktorka Jennifer Hudson walczyła z nadwagą równie długo, co nieskutecznie. Co schudła kilogram, to tyła dwa. Gdy udało jej się wytrzymać na diecie miesiąc, przez dwa następne papparazzi przyłapywali ją na pochłanianiu obfitych posiłków w fast foodach. I taka zabawa trwałaby pewnie w nieskończoność, gdyby nie fan artystki, a zarazem szef firmy produkującej niskokaloryczne dania. Zaproponował on gwieździe lukratywny kontrakt na reklamowanie swoich produktów. Ta ofertę przyjęła, ale – jak zapewniała – nie dlatego, że przeszkadzała jej nadwaga, tylko ze względu na swojego rocznego synka. „Chcę być wzorową matką. Zależy mi teraz na tym, aby dokonywać jak najlepszych wyborów zdrowotnych. Chcę, aby był ze mnie dumny!”, wyjaśniła kilka tygodni temu odchudzona o 24 kilogramy Jennifer na konferencji prasowej promującej jej nowy album „I Remember Me”.
Schudła 24 kg
To dopiero historia! Piosenkarka i aktorka Jennifer Hudson walczyła z nadwagą równie długo, co nieskutecznie. Co schudła kilogram, to tyła dwa. Gdy udało jej się wytrzymać na diecie miesiąc, przez dwa następne papparazzi przyłapywali ją na pochłanianiu obfitych posiłków w fast foodach. I taka zabawa trwałaby pewnie w nieskończoność, gdyby nie fan artystki, a zarazem szef firmy produkującej niskokaloryczne dania. Zaproponował on gwieździe lukratywny kontrakt na reklamowanie swoich produktów. Ta ofertę przyjęła, ale – jak zapewniała – nie dlatego, że przeszkadzała jej nadwaga, tylko ze względu na swojego rocznego synka. „Chcę być wzorową matką. Zależy mi teraz na tym, aby dokonywać jak najlepszych wyborów zdrowotnych. Chcę, aby był ze mnie dumny!”, wyjaśniła kilka tygodni temu odchudzona o 24 kilogramy Jennifer na konferencji prasowej promującej jej nowy album „I Remember Me”.
6
z
6
fot. AKPA, MW MEDIA
Maryla Rodowicz - Być jak Doda
Schudła 25 kg
Nie da się ukryć, że odkąd na polskiej scenie pojawiła się Doda, poprzednia królowa polskiej piosenki Maryla Rodowicz robi wszystko, aby pokazać, że w niczym nie ustępuje młodszej koleżance. Jej koncerty stały się bardziej widowiskowe, stroje – kosmiczne, a sama Maryla stara się udowodnić, że ciągle drzemie w niej ognisty seksapil. I trzeba przyznać, że nawet nieźle jej to wychodzi, zwłaszcza ostatnio, gdy – wreszcie, po wielu latach starań! – udało jej się odzyskać figurę, jaką ostatnio mogła się cieszyć w słodkich latach 70. Swoją metamorfozę piosenkarka zawdzięcza morderczemu treningowi oraz drakońskiej diecie. Połączenie opracowanych specjalnie dla artystki ćwiczeń fizycznych z niskokalorycznym menu pozwoliło Maryli zrzucić już 25 kilogramów. Gwiazda zapowiada, że to jeszcze nie kres jej możliwości. Wziąwszy pod uwagę, co już udało jej się osiągnąć (oraz fakt, że do figury Dody jeszcze trochę jej brakuje) – na pewno dopnie swego!
Schudła 25 kg
Nie da się ukryć, że odkąd na polskiej scenie pojawiła się Doda, poprzednia królowa polskiej piosenki Maryla Rodowicz robi wszystko, aby pokazać, że w niczym nie ustępuje młodszej koleżance. Jej koncerty stały się bardziej widowiskowe, stroje – kosmiczne, a sama Maryla stara się udowodnić, że ciągle drzemie w niej ognisty seksapil. I trzeba przyznać, że nawet nieźle jej to wychodzi, zwłaszcza ostatnio, gdy – wreszcie, po wielu latach starań! – udało jej się odzyskać figurę, jaką ostatnio mogła się cieszyć w słodkich latach 70. Swoją metamorfozę piosenkarka zawdzięcza morderczemu treningowi oraz drakońskiej diecie. Połączenie opracowanych specjalnie dla artystki ćwiczeń fizycznych z niskokalorycznym menu pozwoliło Maryli zrzucić już 25 kilogramów. Gwiazda zapowiada, że to jeszcze nie kres jej możliwości. Wziąwszy pod uwagę, co już udało jej się osiągnąć (oraz fakt, że do figury Dody jeszcze trochę jej brakuje) – na pewno dopnie swego!