Od lat jest prawdziwą ikoną kobiecości. Czy śmierć Marilyn Monroe naprawdę była samobójstwem?

Śmierć Marylin Monroe była niespodziewana i druzgocąca dla rzeszy jej fanów. Od lat jest ikoną piękna i wzorem dla tysięcy kobiet.
Urszula Wilczkowska / 03.07.2020 06:41

Marilyn Monroe, a właściwie Norma Jeane Mortenson urodziła się 1 czerwca 1926 roku, a już jako 18-latka zdobywała pierwsze angaże jako modelka i aktorka. Znana z ról stereotypowych blondynek aktorka szybko stała się symbolem seksu, piękna i kobiecości. Chociaż w ścisłej czołówce amerykańskich aktorek utrzymywała się jedynie dekadę, jej filmy zarobiły 2 miliardy dolarów.

Odnosiła sukcesy, była kochana, adorowana i podziwiania nie tylko przez mężczyzn. Nikt nie spodziewał się, że w wieku zaledwie 36 lat odejdzie z tego świata. 4 sierpnia 1962 roku Marilyn Monroe popełniła samobójstwo w swoim domu w Los Angeles.

Czy śmierć Marilyn Monroe naprawdę była samobójstwem?

Gdy ta smutna nowina dotarła do mediów, natychmiast wywołała lawinę spekulacji. Pojawiły się setki teorii spiskowych, które kwestionowały samobójstwo aktorki. Wątpliwości budziły głównie okoliczności, w jakich odnaleziono jej ciało. Leżała naga w łóżku, ściskając słuchawkę od telefonu w ręce. Oficjalną przyczyną zgonu było zatrucie barbituranami.

Marilyn Monroe kilka lat przed śmiercią zaczęła mieć poważne problemy z używkami i zdrowiem psychicznym. Była uzależniona od amfetaminy i jej pochodnych, barbituranów, nadużywała też alkoholu. Nie pomagała też postępująca depresja, która wywoływała chroniczną bezsenność, stany lękowe oraz bardzo niskie poczucie własnej wartości.

Według niektórych doniesień odsetek samobójstw w Los Angeles po śmierci aktorki wzrósł dwukrotnie. Nazywaną ją ofiarą szumu i sensacji. Wskazywano, jaki fatalny skutek ma dręczenie i śledzenie gwiazd.

Wiele osób mimo wszystko uważa, że śmierć Monroe nie była samobójstwem. Pojawiają się różne teorie - od tego, że było to morderstwo popełnione przez komunistów, po przypisywanie zbrodni FBI i CIA - według doniesień aktorka miała mieć romans z prokuratorem generalnym Stanów Zjednoczonych, Robertem Fitzgeraldem Kennedym.

Większość teorii to wyssane z palca bzdury, ale jest kilka, które przedstawiają faktyczne dowody. Są to między innymi taśmy, które Monroe przed śmiercią wysyłała swojemu terapeucie, Ralphowi Greensonowi. Miała w nich snuć plany na przyszłość, co według autora tej teorii jest wystarczającym powodem, by twierdzić, że jej śmierć nie mogła być samobójstwem.

To też może cię zainteresować:
Na czym polega klątwa Kennedych? Historia tej rodziny mrozi krew w żyłach...
Wokół tragicznej śmierci księżnej Diany krąży wiele teorii spiskowych. Czy któraś z nich jest prawdziwa?
Największe skandale lat 90. Tym żyli wszyscy 30 lat temu...

Redakcja poleca

REKLAMA