Nowy Borys Szyc

Borys Szyc fot. KAPIF
Zmienił się nie do poznania! Schudł, otwiera restaurację i wydaje płytę. Borys Szyc zaczyna nowy rozdział w życiu. I chce szybko zapomnieć o wyroku za jazdę po alkoholu.
/ 28.05.2008 09:23
Borys Szyc fot. KAPIF
Wokół aktora znowu wrze. Jednak tym razem nie z powodu ekscesów za kółkiem czy romansów. Borys Szyc (30) postanowił otworzyć sezonową restaurację nad mazurskim jeziorem Niegocin, w pobliżu Giżycka. Trwają właśnie ostatnie przygotowania do oficjalnego otwarcia. Ale uspokajamy wielbicieli jego talentu. Szyc nie rezygnuje z aktorstwa. Przeciwnie. Z powodu nadmiaru filmowych propozycji musiał zrezygnować z kilku innych projektów, bo jego kalendarz wypełniony jest do końca roku. Oprócz filmu Borys kończy przygotowania do premiery swojej pierwszej płyty, na której zaśpiewa z Ewą Bem i Kasią Cerekwicką. – Sam jestem ciekaw, co z tego wyjdzie. Trwają jeszcze prace nad tym, jak będzie wyglądał krążek. Myślimy wspólnie z producentami nad tytułem – powiedział „Party” zapracowany aktor.

Łysy Przystojniak
Zakochane w Szycu wielbicielki przeżyją w kinie szok. W najnowszym filmie, który jest adaptacją głośnej książki Doroty Masłowskiej „Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną”, Borys zagra „Silnego” – Andrzeja Robakowskiego, dresiarza z małego miasta położonego w północnej Polsce, który przeżywa burzliwie pięć kolejnych związków z kobietami. Pojawił się jednak problem, bo książkowy pierwowzór bohatera, którego gra Szyc, powinien być szczuplejszy niż aktor. Dlatego Borys postanowił radykalnie zmienić swoją sylwetkę. Jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć zapisał się na siłownię, gdzie pod okiem trenera ćwiczył pięć razy dziennie. Szyc przeszedł również na specjalną dietę. – Borys schudł około 10 kg. Jest bardziej umięśniony i postawny – mówi agentka Szyca, Sylwia Diakowska.

Zdjęcia do filmu zakończą się 16 czerwca. Jego premiera zapowiadana jest po wakacjach, w czasie festiwalu filmowego w Gdyni. To druga filmowa rola, w której Szyc zagra ostrego, wulgarnego bohatera. Pierwszą była rola więźnia Alberta w „Symetrii” Konrada Niewolskiego. W wakacje aktor wystąpi w nowym filmie Feliksa Falka i po raz kolejny do współpracy zaprosili go twórcy kultowej komedii „Lejdis” – Tomasz Konecki i Andrzej Saramonowicz. Dlatego przy tak napiętym grafiku tym bardziej dziwić może decyzja Szyca o otwarciu ze wspólnikiem restauracji na Mazurach.


Aktor przy grillu
Do podjęcia finansowego ryzyka namówił Borysa mąż Kasi Figury, Kai Schoenhals. – Są wspólnikami tego interesu – mówi nam agentka aktora. Otwarcie położonej na brzegu jeziora Niegocin w Giżycku restauracji zapowiadane jest na 23 maja. Aktor pojawi się tam dwa dni później. Z okazji inauguracji „Kompasport” (tak będzie nazywać się to miejsce) Szyc zaśpiewa kilka piosenek ze swojej płyty, która wkrótce zostanie wydana. – To będzie sezonowa restauracja, w której potrawy serwować ma m.in. Daniel Isberg, amerykański kucharz, który gotował dla kilku amerykańskich gwiazd, m.in. Paris Hilton i Katie Holmes. Borys i Kai chcą, żeby były to dania lekkie, na bazie warzyw i grillowanego mięsa – mówi Sylwia Diakowska. Czy jest szansa zobaczenia Szyca grillującego w kuchennym fartuszku? – Borys będzie wpadał do Giżycka tak często, jak tylko będzie mógł – twierdzi Diakowska. W planach aktor i Kai mają wybudowanie pomostu jachtowego. „Kompasport” na pewno stanie się kultowym miejscem tego lata. W restauracji będzie można spotkać Kasię Figurę oraz innych zapraszanych przez Borysa aktorów.

Skazany na kierowcę
Do Giżycka na otwarcie własnej restauracji Borys nie pojedzie jednak samochodem. Potrzebuje do tego kierowcy! Przypomnijmy, że aktor stracił prawo jazdy cztery miesiące temu, po tym, jak okazało się, że prowadził auto, mając we krwi 0,6 promila alkoholu. Właśnie dobiega końca postępowanie sądowe w tej sprawie. Jak udało się nam ustalić, grozi mu za to kara grzywny, dwa lata więzienia w zawieszeniu i zakaz prowadzenia pojazdu dłużej niż rok.

Po tym wydarzeniu pojawiła informacja, że aktor ma na tyle duży problem z alkoholem, że musiał poddać się terapii. Agentka aktora zaprzecza. – Nic podobnego nie miało miejsca – wyjaśnia.

Co z miłością?
Wszystko wskazuje na to, że Borys wyciągnął lekcję z ostatnich skandali, których był bohaterem, i w końcu wydorośleje. Doskonale radzi sobie w roli ojca. Czteroletnia Sonia jest dla niego tak ważna, że przy negocjowaniu kontraktów uprzedza producentów filmów, iż jeden dzień w tygodniu musi mieć wolny dla córki. Ostatnio plotkowano, że aktor chce wrócić do mamy Soni, Anny Bareji. Ale znajomi aktora twierdzą, że woli być sam. Pewne jest jedno, dla dobra córki rodzice żyją w zgodzie. Miłości w życiu Borysa jednak nie zabraknie. Niebawem aktor będzie miał znów problemy z kobietami… Tym razem tylko na planie filmowym.

Maciej Kędziak, Marta Tabiś / Party

Redakcja poleca

REKLAMA