Najgorętsze ciała sezonu

Miejsce 6 - Jan Kliment

Zawrócił w głowie nie tylko Katarzynie Grocholi… Przystojny, z temperamentem, uroczym uśmiechem i pięknie wyrzeźbioną klatką piersiową, którą dumnie prezentował na parkiecie w ostatniej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Nie dziwnego, że czeski tancerz stał się szybko ulubieńcem damskiej części publiczności. Komplementów nie szczędziły mu też gwiazdy. Julia Kamińska wyznała nawet, że jest w Janku zakochana. A co na to sam Kliment? Nie krył zadowolenia i… podobno rozstał się z dziewczyną! A zatem nie wszystko stracone! Mamy nadzieję, że producenci nie będą o Janka zazdrośni i pozwolą go nam podziwiać w kolejnych edycjach show.

Miejsce 5 - Zac Efron

Czas działa na jego korzyść. Jeszcze przed chwilą był słodkim nastolatkiem z hitowego serialu „High School Musical”, ale dziś Zac Efron nie chce być już tylko ładnym chłopcem. Aktor za chwilę skończy 23 lata i właśnie na naszych oczach „przeobraża się” w przystojnego, młodego mężczyznę (naprawdę jest na czym oko zawiesić…). Jeśli tak dalej pójdzie, już niedługo Zac zajmie pierwsze miejsce w naszym rankingu. I, tak jak jego fankom, nie będzie nam przeszkadzał nawet fakt, że od dawna zakochany jest w koleżance z planu Vanessie Hudgens.

Miejsce 4 - Jesus Luz

Zanim poznał Madonnę, był po prostu przystojnym modelem. Dzięki niej zyskał sławę, lukratywne kontrakty, a przy okazji rzeszę wielbicielek. Ich związek od początku budził kontrowersje. Piosenkarce zarzucano, że bawi się młodym Brazylijczykiem (Jesus ma 23 lata i jest młodszy od Madonny o 28 lat!), jemu, że wykorzystuje pozycję artystki, by robić karierę. Obydwoje zainteresowani nie przejmują się plotkami na temat swojego związku. Wyglądają na zakochanych i szczęśliwych. Cóż… pozostaje nam tylko zazdrościć i podziwiać.

Miejsce 3 - Bradley Cooper

Jak na bohaterów naszego rankingu jest dość stary, bo ma już 35 lat. Ale aż do zeszłego roku nikt specjalnie nie zwracał na niego uwagi. Dopiero gdy na gigantycznym kacu usiłował się dowiedzieć, co tak naprawdę wydarzyło się podczas wieczoru kawalerskiego w Las Vegas (patrz film „Kac Vegas”), damska część publiczności oszalała na jego punkcie. Bradley nie dość, że jest zabójczo przystojny (jak on wygląda z tym swoim trzydniowym zarostem!), to jeszcze zbudowany jest jak młody bóg. Jeśli nie wierzycie, idźcie do kina na „Drużynę A”. Widok umięśnionej klatki Coopera wynagrodzi te dwadzieścia parę złotych wydanych na bilet nawet tym z nas, które nie cierpią takich filmów. Dla tego faceta łatwo stracić głowę! Przekonały się o tym największe hollywoodzkie gwiazdy, z którymi romansował, m.in. Cameron Diaz, Jennifer Aniston i Denise Richards. Teraz boskie ciało Bradleya podziwia na co dzień Renée Zellweger. Od jesieni ubiegłego roku para mieszka razem w Los Angeles. Mówi się nawet o ich rychłym ślubie. Mamy tylko nadzieję, że przyszła pani Cooper nie zakaże mężowi rozbierania się na ekranie…

Miejsce 2 - Taylor Lautner

Gdy patrzy się na jego idealne ciało, aż trudno uwierzyć, że Bella wybrała jednak Edwarda… No ale coż, to tylko film. Rola wilkołaka Jacoba w kultowym już „Zmierzchu” przyniosła 18-letniemu Taylorowi Lautnerowi nie tylko sławę, ale także… całkiem nowe ciało! W pierwszej części aktor wyglądał jak cherlawy licealista z długimi włosami. Sympatyczny, ale jednak chłopaczek. Za to w drugiej, wow! Niespodziewanie Robertowi Pattinsonowi wyrósł pod bokiem konkurent. I to jaki! Robert jako romantyczny wampir jest urzekający, ale młodzieńczego uroku i muskulatury może tylko Taylorowi pozazdrościć. I choć na początku Lautner był ponoć przerażony atakującym go tłumem fanek, teraz pod obstrzałem obiektywów czuje się jak ryba w wodzie. A co więcej, w garniturze na czerwonym dywanie wygląda równie atrakcyjnie jak bez koszulki na ekranie.

Miejsce 1 - Kellan Lutz

Pamiętacie Emmetta, brata Edwarda ze „Zmierzchu”? Tak, to ten postawny brunet! Jeśli nie zwróciłyście do tej pory na niego uwagi, czas naprawić ten błąd. Bo to właśnie 25-letni Kellan jest zwycięzcą naszego rankingu i godnym następcą Matthew McConaugheya! Przy jego muskularnym torsie inni przystojniacy ze „Zmierzchu” nie mają szans. Dlaczego? Żaden z nich nie reklamuje bielizny Calvina Kleina, a Kellanowi się udało. To wielkie wyróżnienie, bo przecież nie od dziś wiadomo, że projektant wybiera do swoich kampanii tylko najseksowniejsze ciacha. Nic więc dziwnego, że Lutz przebiera dziś w propozycjach zawodowych i zakochanych w nim kobietach. Na razie nie związał się z żadną, bo teraz stawia na karierę. Oprócz kolejnych części „Zmierzchu” zobaczymy go w „Love. Wedding. Marriage”, w którym gra nasza Marta Żmuda Trzebiatowska. Zazdrościmy Marcie… Bardzo!