Od dłuższego czasu, nie tylko w Polsce, ale i na świecie, jak bumerang wraca temat karmienia piersią w miejscach publicznych. Kobiety na wysokich stanowiskach unikają włączenia się w dyskusję, ale Marta Kaczyńska zdecydowała się na zabranie głosu.
Skąd taka sytuacja? Wszystko z powodu sprawy toczącej się przed gdańskim sądem za sprawą matki 6-meisięcznego dziecka, która została wyproszona z jednej z trójmiejskich restauracji. W tygodniku W Sieci Marta Kaczyńska postanowiła zająć stanowisko i wypowiedzieć się w tym temacie.
Prawo matek do karmienia piersią w miejscach publicznych jest niepodważalne i w cywilizowanym społeczeństwie nie powinno być w żaden sposób kwestionowane.
Gwiazdy karmią piersią. Zobacz piękne zdjęcia
Marta Kaczyńska o karmieniu piersią
W felietonie udowodniła, że murem stoi za Polkami i prawami kobiety do karmienia piersią w miejscach publicznych. W budzącej kontrowersje sprawie córka nieżyjącego prezydenta wyraziła zdumienie tym, że komuś może przeszkadzać widok karmiącej kobiety.
Widok kobiety karmiącej dziecko należy do najpiękniejszych obrazów rodzicielstwa.
Pisze w swoim tekście Marta Kaczyńska i dodaje:
Karmienie piersią jest wyrazem bliskości i więzi, której nowo narodzony człowiek potrzebuje do swojego prawidłowego rozwoju niemal tak samo jak odpowiedniego pokarmu. (...) Istnieją wszelkie podstawy, by sądzić, że sprawa matki karmiącej wyproszonej z restauracji, okaże się precedensem i położy kres dyskusji, która nie powinna się toczyć, bo dotyczy sprawy oczywistej.
Wiele kobiet czeka na opinię Agaty Dudy, która unika konfrontacji publicznych i drażliwych tematów. Podobnie, jak w przypadku Marszu Godności Kobiet, który przeszedł ulicami Warszawy 18 czerwca. Wtedy to Pierwsza Dama zaniechała udzielenia odpowiedzi na pytania o prawa kobiet do bycia matką lub rezygnacji z tej roli. Dlaczego? Później uaktywniła się i pojawiła publicznie przy okazji debaty nad losem młodzieży. Może zatem jeszcze nic straconego?
Agata Duda wychodzi na powierzchnię?