Marina pokazała ciało w bikini w dwa miesiące po porodzie. Jak wygląda?

Marina Łuczenko
Marina Łuczenko nie przestaje zachwycać! Gwiazda pochwaliła się fotką w bikini. Nie sposób oderwać wzorku od jej figury. Mimo tego, że piosenkarka wygląda fenomenalnie, pojawiły się słowa krytyki. Co tym razem nie spodobało się internautkom?
/ 24.08.2018 12:55
Marina Łuczenko

Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny po raz pierwszy zostali rodzicami 30 czerwca 2018 roku. Na świat przyszedł syn pary, który otrzymał oryginalne imię Liam. Niespełna dwa miesiące - tyle wystarczyło świeżo upieczonej mamie, by wrócić do figury sprzed ciąży. I to jakiej figury! Marina Łuczenko pokazała, jak wygląda w bikini. I choć absolutnie nie ma się do czego przyczepić, to krytykujących nie brakuje...

Przeczytaj: Jak wrócić do formy po ciąży?

Marina Łuczenko zachwyca w bikini!

Marina Łuczenko opublikowała na Instagramie krótki filmik, na którym pozuje w skąpym, dwuczęściowym kostiumie kąpielowym. Uwagę przykuwa rewelacyjna figura piosenkarki - idealnie płaski brzuch, szczupłe nogi, krągłe piersi i biodra. Jednym słowem - wygląda bosko!

 

Gwiazda dołączyła do filmiku post, w którym wyjaśniła, że jej szybki powrót do formy po ciąży to wyłącznie zasługa genów. Przyznała, że nie ćwiczyła, ani nie stosowała żadnej diety. Co więcej, zdradziła, że czasie ciąży nie odmawiała sobie słodyczy.

Kochane jestem dumna ze swojego ciała, przede wszystkim dlatego, że rozwijało się w nim życie mojego synka. Niestety nie zdradzę Wam recepty na smukłą sylwetkę, ponieważ po urodzeniu nie stosowałam diet odchudzających ani ćwiczeń. W ciąży nie ćwiczyłam i rozpieszczałam siebie słodkościami tak jak i teraz... Oczywiście staram się jeść zdrowo natomiast myślę, że w moim przypadku za figurę na którą nie narzekam muszę podziękować rodzicom,czyli dobrym genom. Choć powoli zaczynam myśleć o tym, by zacząć ćwiczyć to na razie nie traktuję tego jako priorytet. Oczywiście zostało mi kilka kg po ciąży , ale na razie nie mam nawet czasu o tym myśleć... wstydu nie ma.Tak więc ja dopiero otworzyłam swój sezon na bikini
- napisała Marina.

Świetny wygląd Mariny oraz szczere wyznanie gwiazdy, że nie jest on efektem restrykcyjnej diety i wielu wyrzeczeń, nie mógł pozostać bez echa...

O żesz! Ale Ci się dostanie! Odważny post. No jak to można być szczupłym po ciąży? No jak? No przecież zwyczajowo trzeba przytyć mnóstwo kilogramów
- zauważyła jedna z fanek.

I miała rację... Pod wpisem natychmiast pojawiły się komentarze kobiet, którym nie spodobał się śmiały post Mariny.

 

Także tak... #Mama😉 #7weekspostpartum #proudmom #mommy #bikini #summer Kochane jestem dumna ze swojego ciała, przede wszystkim dlatego, że rozwijało się w nim życie mojego synka. Niestety nie zdradzę Wam recepty na smukłą sylwetkę, ponieważ po urodzeniu nie stosowałam diet odchudzających ani ćwiczeń. W ciąży nie ćwiczyłam i rozpieszczałam siebie słodkościami tak jak i teraz ... (włoskie lody😍)Oczywiście staram się jeść zdrowo natomiast myślę, że w moim przypadku za figurę na którą nie narzekam muszę podziękować rodzicom,czyli dobrym genom. Choć powoli zaczynam myśleć o tym, by zacząć ćwiczyć to narazie nie traktuję tego jako priorytet. Oczywiście zostało mi kilka kg po ciąży , ale narazie nie mam nawet czasu o tym myśleć... wstydu nie ma😂Tak więc ja dopiero otworzyłam swój sezon na bikini🤪

Post udostępniony przez MaRina (@marina_official)

 - Marina nie jest ani trenerka, ani sportsmenką, więc wstawianie zdjęć swojego ciała jest totalnie nieuzasadnione. No, ale jak się nie można pochwalić niczym innym...
- Pięknie wyglądasz, ale ja nie jestem za wstawianiem takich zdjęć. Nie każda mama tak wygląda. Instagram kreuje idealne figury, które często się nie zdarzają. Ludzie wariują, bo myślą że każdy powinien tak wyglądać. Rzeczywistość jest inna
- czytamy w komentarzach.

Na szczęście tego typu głosy stanowiły jedynie ułamek wpisów. Większość komentujących jest zachwycona figurą Mariny. Podkreślają, że podoba im się również podejście odpuszczenia sobie, by skupić się przede wszystkim na dziecku oraz pięknych chwilach, jakie daje macierzyństwo.

Jedna z fanek napisała nawet, że post Mariny może mieć pozytywny wpływ na młode kobiety, które boją się ciąży, ponieważ nie chcą stracić figury. Piosenkarka udowadnia, że często tego typu obawy są zupełnie niepotrzebne.

Z całym szacunkiem do tych którzy się sprzeciwiają wystawianiu takich filmików, baaaardzo dobrze że tak wyglądasz i taki filmik dodałaś! Przekaz do młodych dziewczyn, które tak bardzo boją się macierzyństwa i tego, ze stracą figurę i dla pań, które komentują wszystkich na „NIE”, a same nic ze sobą nie robią... jesteś piękną mamusią, która dba o swoje dziecko i jednocześnie dba o siebie
- stwierdziła komentująca.

A Ty co o tym sądzisz?

Przeczytaj:
Marina w 2 tygodnie wróciła do figury sprzed ciąży! Jak to możliwe?
To jest miłość! Wojciech Szczęsny wzruszająco o Marinie po narodzinach syna