Każda edycja programu „Rolnik szuka żony” wiąże się z ogromnymi emocjami - i to nie tylko u widzów, ale przede wszystkim samych uczestników. Zauroczenia, zazdrość, a nawet miłość - to wszystko dzieje się na naszych oczach. Jak się jednak okazuje, ostateczna decyzja czasem zapada dopiero w ostatnim momencie.
Kiedy Małgosia wiedziała, że to Paweł jest tym jedynym?
Małgosia, którą mieliśmy okazję oglądać w 4. sezonie programu, od początku wiedziała czego chce od życia i czego szuka w partnerze. Gdy zaprosiła 3 panów do siebie do domu, wiedziała, że każdy z nich jest zupełnie inny, ale każdy też na swój sposób atrakcyjny jako mężczyzna. Podczas wspólnego pobytu w domu rolniczki mogła dokładniej ich poznać i sprawdzić, jak się razem dogadują.
Przed ostatecznym wyborem Małgorzata wiedziała już, że wybierze Pawła. Ostatecznie utwierdził ją w tej decyzji dopiero... sen. Chociaż nie chce zdradzić, co jej dokładnie się śniło, mówi, że ten sen spełnił się w 100 procentach.
Małgorzata od początku mogła liczyć na wsparcie rodziny i przyjaciół. Nie zapomniała też więc podzielić się obawami i spostrzeżeniami z jedną ze swoich przyjaciółek jeszcze przed podjęciem decyzji.
Dziś Małgosia i Paweł Borysewiczowie są prawie 2 lata po ślubie - ich druga rocznica przypada na 28 września. Doczekali się już pierwszego syna - Ryszarda. Niedługo na świat przyjdzie też ich drugie dziecko.
To też może cię zainteresować:
Małgosia z „Rolnik szuka żony” zdradziła, ile przytyła w ciąży. Jak udało się jej wrócić do dawnej sylwetki?
Doda dosadnie tłumaczy fance, dlaczego nie chce mieć dzieci. „Dzieci to nie torebki, żeby były piękne”
Jak mieszka Ania Bardowska z „Rolnik szuka żony”? Jadalnia robi wrażenie, ale to łóżeczko Jasia skradło nasze serca!