Małgorzata Szumowska i Mateusz Kościukiewicz - Ślub ściśle tajny

Małgorzata Szumowska, Mateusz Kościukiewicz fot. ONS
Mówiło się, że łączy ich tylko przelotny romans. Teraz okazuje się, że reżyserka i młody aktor od kilku miesięcy są już… małżeństwem! Dlaczego ukrywali to przed światem?
/ 17.08.2012 06:32
Małgorzata Szumowska, Mateusz Kościukiewicz fot. ONS
Ich romans przez wiele miesięcy był tajemnicą poliszynela. Oni sami dbali o to, aby publicznie nie dać się przyłapać na żadnym geście sugerującym, że łączy ich coś więcej niż przyjaźń. Jednak nawet ci, którzy zdawali sobie sprawę z siły uczucia, jakie połączyło 39-letnią reżyserkę Małgorzatę Szumowską z trzynaście lat od niej młodszym Mateuszem Kościukiewiczem, nie spodziewali się, że związek pary zakończy się ślubem.  Czemu? Oboje znani są z tego, że mają mocne charaktery i nie lubią kompromisów, które są przecież podstawą każdego związku. – Jest między nimi chemia, jaką rzadko się spotyka. To związek dusz. Szalony i nieprzewidywalny jak oni sami! – dodaje w rozmowie z „Party” osoba z otoczenia pary.

Potajemny ślub

Pierwsze plotki o ślubie Małgorzaty Szumowskiej i Mateusza Kościukiewicza pojawiły się na początku marca. Ale ani reżyserka, ani aktor nie potwierdzili tych rewelacji. Kiedy jednak pojawili się razem w kinie Muranów na premierze filmu „Bez wstydu”, w którym Kościukiewicz zagrał jedną z głównych ról, nikt już nie miał żadnych wątpliwości! Uśmiechnięci Małgośka i Mateusz trzymali się za ręce, wymieniali uściski, a na ich dłoniach nie dało się nie zauważyć połyskujących obrączek. Szumowska, pytana o zmianę stanu cywilnego, odpowiedziała krótko:
Jeśli oboje mamy obrączki, to chyba jasne, co to oznacza.

O ślubie pary milczą też jej przyjaciele. Dlatego nie wiadomo, czy Małgorzata Szumowska i Mateusz Kościukiewicz wzięli ślub w Polsce czy za granicą i kto uczestniczył w tej uroczystości. – Nie ma w tym nic dziwnego, że Małgośka i Mateusz unikają rozgłosu. Miłość dojrzałej kobiety i młodszego mężczyzny wciąż jest w Polsce kontrowersyjnym tematem. Na tyle, że Małgośka mogła zrobić z niego swój kolejny film – mówi znajomy pary.

Szaleństwo uczuć

Małgorzata Szumowska i Mateusz Kościukiewicz poznali się trzy lata temu, gdy reżyserka była jeszcze związana z montażystą i ojcem swojego dziecka Jackiem Drosiem. Towarzyskie spotkania z Mateuszem przerodziły się szybko we wzajemną fascynację. Decyzję, że chcą być razem, podjęli, gdy Szumowska kręciła w Paryżu dramat „Sponsoring”.
To był trudny moment w moim życiu. Byłam sama w Paryżu, montowałam film. Zostawiłam mojego syna Maćka z jego tatą na miesiąc. Rozstałam się z nim, weszłam w nowy związek. Moi przyjaciele, zdawałoby się tak liberalni, sami żyjący nieraz w sposób, jak mówią księża, »nieuporządkowany«, nagle zaczęli mnie surowo oceniać za to, że wiążę się z kimś ich zdaniem nieodpowiednim i zostawiam dziecko na miesiąc. Totalna krytyka!
- opowiadała reżyserka w jednym z wywiadów.


Nie kryła też, że reakcja znajomych ją zdziwiła, bo przecież nigdy nie ukrywała, że nie wierzy w miłość do końca życia. Otwarcie mówiła też, że rodzina jest… pułapką, za którą stoją wypalenie, brak głębokiej relacji z partnerem i znudzenie: „I właśnie ta rutyna, brak namiętności, nie tylko seksualnej, ale takiej wielkiej, namiętnej miłości, są dla mnie najstraszniejsze”. Małgorzata Szumowska nie ukrywała też, że jest trudną partnerką. „Mam dużo cech przywódczych i niewyparzoną gębę. Jestem śmiała, a często bywam chamska”, przyznawała. Paradoksalnie to właśnie te cechy mogły uczynić ją ideałem dla Kościukiewicza!

Happy end?

Dla Mateusza Kościukiewicza romans i ślub z reżyserką jest pierwszym tak poważnym związkiem w życiu. Aktor zawsze jednak deklarował, że stawia nie na ilość, ale na jakość – także w kwestii kobiet.
To, co przychodzi łatwo, szybko mnie nudzi
- przyznawał Mateusz.

Związek z Szumowską na pewno do łatwych nie należy, a Mateusz już teraz weryfikuje niektóre ze swoich życiowych poglądów. Jeszcze do niedawna zarzekał się, że nie przyjmie propozycji zagrania w serialu, bo uważa, że „to nie jest sztuka”. Dzisiaj deklaruje, że jeśli „będzie miał nóż na gardle”, być może sam poprosi o rolę w jakimś tasiemcu. Bo w końcu, jak tłumaczy, to na mężczyźnie spoczywa obowiązek utrzymania domu.

Wielu znajomych Małgośki i Mateusza zastanawia się, na ile decyzja o ślubie jest przez parę przemyślana, a na ile jest taką „zabawą w dom” albo próbą zagrania na nosie wszystkim tym, którzy twierdzili, że ten związek nie ma najmniejszych szans.

Na razie Małgorzata Szumowska i Mateusz Kościukiewicz – nie zważając na opinie – budują  swoją przyszłość. Wynajęli mieszkanie i razem wychowują synka Szumowskiej, Maćka. Ostatnio oboje kręcili na Mazurach film „Nowhere”, w którym Kościukiewicz zagrał wiejskiego chłopaka
– obiekt pożądania księdza.

Choć czasem, jak w każdym małżeństwie, zdarzają im się ostre spięcia, Małgośka i Mateusz uważają je za dobry znak. W końcu – póki są emocje, miłość trwa!                

Redakcja poleca

REKLAMA