Magdalena Lamparska: „Odkąd zostałam mamą słyszę, że wreszcie stałam się kobietą. A wcześniej nie byłam?”

Magdalena Lamparska o stereotypach fot. ONS.pl
Aktorka w ostrych słowach skomentowała stereotypy i ciągłą krytykę, z którą spotyka się jako kobieta. Z Magdaleną Lamparską zgodzi się niejedna kobieta...
Urszula Wilczkowska / 11.08.2020 12:19
Magdalena Lamparska o stereotypach fot. ONS.pl

Wszystkie stereotypy są krzywdzące, ale z niektórymi spotykamy się częściej niż z innymi - i są to właśnie te dotyczące płci. Mężczyzna ma więc być silny, nie pokazywać pod żadnym pozorem emocji i utrzymywać rodziną (a już przynajmniej zarabiać więcej od swojej żony), zaś kobieta jest słabsza, łatwo ulega emocjom, nie ma prawa być szczęśliwa bez mężczyzny u boku, a już nie daj Boże - bez dziecka.

Ten temat poruszyła ostatnio Magdalena Lamparska w obszernym wpisie na Instagramie. Aktorka przełamuje tabu i jasno mówi, że jej szczęście i życiowy sukces nie są zdefiniowane przez obecność dziecka i ukochanego mężczyzny.

Magdalena Lamparska krytycznie o stereotypach

Aktorka zaczęła swój post od przytoczenia anegdotycznej historii, której ostatnio była świadkiem. Inteligentna, świadoma swojej wartości i całkowicie niezależna finansowo 34-letnia kobieta z wyższym wykształceniem i własnym biznesem została nazwana... starą panną. Nie kobietą biznesu, nie odnoszącą sukcesy bizneswoman - starą panną. Dlaczego? Bo w tym idealnym obrazku zabrakło... mężczyzny.

Wiadomo w końcu powszechnie, że kobieta może odnosić sukcesy na polu zawodowym, ale niestety w świadomości wielu osób nadal będzie tylko smutną, bezdzietną i niezamężną. Ten problem nie dotyka jednak tylko kobiet. Również mężczyzna, zdaje się, nie ma prawa być szczęśliwy bez partnerki.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Ostatnia byłam świadkiem stereotypu, który mnie osobiście dotykał i byłam nim totalnie zmęczona. „Starą panną” nazwano przy mnie świadomą, niezależną finansowo, wykształconą, prowadzącą swój biznes kobietę. Miała 34 lata. Sama. Bez partnera obecnie. No coś z nią jest nie tak - stwierdzono! Serio?! Tak głęboko to funkcjonuje w naszej kulturze, że szczęście kobiety definiuje obecność mężczyzny. W drugą stronę też to działa. Czy panowie, bez partnerki to coś złego? Na pewno jest to dziwne. Idąc dalej. Już masz partnera. Pada pytanie o ślub. Później o dziecko. Jeszcze nie pożegnasz się z pieluchami, pada pytanie o drugie, przecież nie będzie jedynakiem... Tych pytań jest wiele i ciagle łamią granice. Dlaczego o tym pisze? Dlatego, że również mnie to dotyka i nie podoba mi się, że odkąd zostałam mamą słyszę, że wreszcie stałam się kobietą. A wcześniej nie byłam? Chciałabym, żebyśmy umiały stawiać granice, umiały reagować na tego typu komentarze. Bo to nie o nas, tylko o drugiej stronie. To dla nich jest najważniejsze. A jak jest u Was? #kobieca #świadoma #niezależna

Post udostępniony przez Magdalena Lamparska (@magdalamparska)

Magdalena Lamparska szczerze opowiedziała, że bolesne stereotypy dotknęły także i ją - jako kobietę, matkę i żonę. Od kiedy została matką, ciągle słyszy, że wreszcie stała się kobietą. Czy to jednak dziecko definiuje, kto jest prawdziwą kobietą, a kto nie?

Dlaczego o tym pisze? Dlatego, że również mnie to dotyka i nie podoba mi się, że odkąd zostałam mamą słyszę, że wreszcie stałam się kobietą. A wcześniej nie byłam?
Chciałabym, żebyśmy umiały stawiać granice, umiały reagować na tego typu komentarze. Bo to nie o nas, tylko o drugiej stronie. To dla nich jest najważniejsze
- pisze aktorka na swoim Instagramie.

W komentarzach posypały się historie fanek aktorki, które mają podobne spostrzeżenia. Nie tylko przyznają Magdalenie Lamparskiej rację, ale dzielą się też swoimi historiami. I chociaż cieszymy się, że coraz więcej kobiet chce wyjść z roli wyłącznie ozdoby u boku mężczyzny i jest świadomych tego, jak bardzo szkodliwe są te stereotypy, to przerażające, że w XXI wieku ciągle musimy się z nimi mierzyć.

To też może cię zainteresować:
Agnieszka Kaczorowska krytycznie o sharentingu: to brak poszanowania prywatności dziecka
Brytyjska aktorka przełamuje tabu dotyczące karmienia dziecka butelką. Karmienie piersią było dla niej prawdziwą męką...
Ta influencerka pokazuje kulisy instagramowych sesji. Nie zawsze jest idealnie!

Redakcja poleca

REKLAMA