Jeszcze do niedawna możnaby pomyśleć, że wszystkie gwiazdy dwa dni po porodzie wskakują już w obcisłe sukienki i biegną pozować na ściankę, pokazując swoje idealne figury. Tymczasem rzeczywistość (na szczęście!) coraz bardziej się zmienia. Kolejne gwiazdy pokazują, że one też nie wyglądają perfekcyjnie jako świeżo upieczone mamy i nie ma w tym absolutnie nic złego. Do tego grona dołączyła ostatnio Katy Perry.
Piosenkarka pięć dni temu podzieliła się wyjątkowo radosną nowiną - na świat przyszła jej córka, Daisy Dove Bloom. Ojcem dziewczynki jest jej długoletni partner piosenkarki, Orlando Bloom. Od tamtej pory Katy Perry publikuje na Instagramie dużo żartów związanych z macierzyństwem, ale raczej unika pokazywania samej siebie.
Katy Perry pokazała ciało po ciąży
Piosenkarka ostatnio jednak postanowiła przerwać ciszę i na swoje InstaStory wrzuciła bardzo ważne zdjęcie - swoje zdjęcie. Nie zabrakło na nim typowego dla niej humoru. Katy Perry pozuje na zdjęciu w samej bieliźnie - nie jest to jednak seksowne selfie w lustrze. Pokazuje na nim swój pociążowy brzuszek wciągnięty w... majtki poporodowe. Ma na sobie także biustonosz laktacyjny.
fot. Screen Instagram @KatyPerry
Piosenkarka na zdjęciu oznaczyła marki, które wyprodukowały noszoną przez nią bieliznę. Nie zabrakło również oznaczenia „twórcy” makijażu i fryzury Katy, czyli... przemęczenia.
Katy Perry z pewnością nie przypomina siebie ze ścianek czy teledysków, ale wstawiając tak intymne zdjęcie na swoje InstaStory daje znać fanom, że to też jest część jej, którą całkowicie akceptuje. Na podobny krok decyduje się coraz więcej gwiazd. Ostatnio bardzo ważny apel dotyczący akceptowania swojego ciała wystosowała Aleksandra Żebrowska.
To też może cię zainteresować:
Jak Agnieszka Kaczorowska godzi karierę z byciem mamą? Przyznaje, że nie jest łatwo
Ta kobieta pokazuje swoje życie po podwójnej mastektomii. Śmieje się, że jej piersi przeszły na wcześniejszą emeryturę
Kasia Smutniak stworzyła specjalny filtr na Instagramie. Możesz poczuć się jak osoba dotknięta bielactwem