Katarzyna Bosacka walczy o figurę

Katarzyna Bosacka jest na diecie fot. ONS.pl
"Dziś zrobiłam dla przyjaciół ze cztery blachy domowej pizzy..."
Edyta Liebert / 08.03.2016 10:28
Katarzyna Bosacka jest na diecie fot. ONS.pl

Katarzyna Bosacka to jedna z naszych ulubionych dziennikarek. Jest wygadana i sympatyczna, ma dużo do powiedzenia, wie, co mówi i teraz... wie co je na diecie! Tak nazywa się jej nowy program, bowiem prezenterka próbuje się odchudzić!

Na wiosnę przychodzi nam mnóstwo pomysłów, by zmienić coś w swoim otoczeniu lub samych siebie! To idealny czas na odchudzanie! Kasia Bosacka próbuje stracić nadprogramowe kilogramy i relacjonuje swoje zmagania codziennie na blogu z komentarzem od dietetyka i przepisami. Katarzyna Bosacka walczy też z hejterami i przykrymi opiniami, jakie pojawiały się w internecie.

Uprzejmie donoszę, że na wadze kilogram mniej! Ale szybko to leci! Mam zatem prośbę do wszystkich hejterów.  Kochani, jeśli chcecie wylewać na mnie błoto, że Kachna Grubachna, że wieloryb przewracany przez Greenpeace na plaży, że ponton, tucznik, pączek bez szyi i rączek, to proszę bardzo teraz, bo z każdą sekundą chudnę! I to wam na złość!

ONS.pl

Katarzyna Bosacka się odchudza

Zabawne posty pomagają z pewnością paniom, które rozpoczęły swoje odchudzanie w podobnym czasie, co dziennikarka.

Niniejszym zaczynam drugi tydzień diety. Grzecznie dziobię kaszę i chrupię warzywa. Z lodówki pozbyłam się wszystkich niezdrowych rzeczy. Coś się też dzisiaj nie wyspałam. Na razie nie mam czasu na aktywność fizyczną, ale trzeba będzie o tym pomyśleć, bo dieta dietą, ale ruszyć z kanapy się w końcu będzie trzeba.

 

ONS.pl

Nie jest lekko pozbyć się zbędnych centymetrów, a zwłaszcza jeśli nie ma się odpowiedniej motywacji. Jednak Bosacka potrafi nakręcić na odchudzanie i wszyscy wokół jej sprzyjają!

Waga wskazuje już minus trzy! Jakie życie jest piękne! Wiem, wiem nie ma co się tak cieszyć jak głupi do sera, bo na początku z człowieka spada głównie woda, dopiero potem tkanka tłuszczowa. A propos sera. Dziś zrobiłam dla przyjaciół ze cztery blachy domowej pizzy, na cieniutkim cieście, ser z oregano, domowy sos pomidorowy z czosnkiem, świeża bazylia... Mmm pycha. Zjadłam jej może z centymetr kwadratowy. Oni w sumie ze dwa metry, bo plan jest taki - ja chudnę, oni tyją. Nic w przyrodzie nie ginie.

My także trzymamy kciuki!

Zobacz:

Konflikt Bosackiej i Rozenek nabrał rumieńców Gwiazdy na ramówce TVN Style

Redakcja poleca

REKLAMA