Skecze Kabaretu Moralnego Niepokoju, w których Robert Górski zagra Jarosława Kaczyńskiego, będzie można oglądać w internecie. Zapowiada się satyra polityczna co najmniej dosadna.
"Tak, byłem umówiony. Że podpisuję wszystko, co mi przyślą".
Kabareciarz uwielbiany przez Polaków wciela się w postać prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Jest tytułowym uchem, do którego każdy chce dotrzeć, nawet prezydent, który, jak słyszymy "podpisuje wszystko, co mu przyślą". Bohater satyry w swoim gabinecie będzie przyjmować same znakomitości: premiera, prezesa telewizji publicznej, prezydenta. Wszystko będzie dziać się w gabinecie, którego wrót strzeże sekretarka. W zwiastunie padają mocne słowa i nie ma mowy o aluzjach. Wszystko jest jednoznaczne, prześmiewcze.
Telewizja nie jest po to, żeby ją oglądać, tylko płacić abonament. Ciemny lud to kupi.
Jak wiemy, w serialu nie będzie nikogo z opozycji. Jak tłumaczy Robert Górski, "Siłą rzeczy nie będzie tam nikogo z opozycji, bo nikt by się tam nie dostał. Chyba że wdarłby się jakoś gwałtem. Nawet prezydent nie może tam się dostać, siedzi pod drzwiami, czekają na zaproszenie". Miniserial będzie można oglądać na YouTube oraz na Facebooku i Twitterze. Pierwszy i drugi odcinek serialu "Ucho prezesa" pojawi się 9 stycznia 2017 roku.
Polkowe postulaty na 2017 rok: Drodzy politycy...