Kilka dni temu - za sprawą publikacji „Super Expressu” - media obiegła informacja, że Joanna Brodzik pojawi się w serialu „M jak miłość”. Aktorka zabrała głos w tej sprawie. Na jej profilu pojawił się komunikat, w którym stanowczo dementuje, jakoby miała dołączyć do obsady serialu.
Oświadczenie Joanny Brodzik w sprawie „M jak miłość”
Tabloid podał, że Joanna Brodzik wynegocjowała z produkcją atrakcyjną stawkę wysokości 8 tys. złotych za dzień zdjęciowy. Jak obliczyli dziennikarze gazety, gwiazda miałaby zarobić nawet 800 tys. złotych w ciągu roku. Aktorka odniosła się do publikacji „Super Expressu”, publikując oświadczenie na swoim profilu na Facebooku.
- Z ogromną serdecznością i szacunkiem dla Twórców i Widzów serialu „M jak miłość” chciałabym zawiadomić, że publikowane w mediach informacje na temat mojego udziału w produkcji, nie są prawdziwe. Mocno wierzę, że kolejne działanie i zadania - nie tylko będą dla mnie wyzwaniem, ale również radością dla widzów i perspektywą wielu interesujących, ważnych materiałów dla mediów - napisała Joanna Brodzik.
Po wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy fanów aktorki. Wielu z nich przyznało, że żałuje, że nie zobaczy swojej idolki w kultowym serialu Telewizji Polskiej.
- Szkoda... Mam jednak nadzieję, że niebawem pojawisz się na małym ekranie, bo jakoś smutno bez Ciebie.
- Ja też tak jak większość, myślałam że zagrasz w „M jak miłość”.
- Wielka szkoda!
- piszą internauci.
Jednak nie wszyscy byli tego samego zdania. Niektórzy z wielbicieli gwiazdy przyznali, że - ich zdaniem - to dobra wiadomość. Wyrazili nadzieję, że już wkrótce zobaczą Joannę Brodzik w innych ciekawych produkcjach filmowych i telewizyjnych.
Więcej o serialu „M jak miłość”:
Joanna Koroniewska mogła wrócić do „M jak miłość”! Proponowano jej wysoką stawkę
Plejada gwiazd na 18. urodzinach „M jak miłość”. Nie zabrakło Koroniewskiej i Kożuchowskiej. Jak wyglądały?