Żona, matka i kochanka
Gdy w październiku 2011 roku Jennifer Lopez wybiera Smarta do udziału w teledysku do piosenki „Papi”, wydaje się, że tych dwoje nic nigdy nie połączy. Wychowana w portorykańskiej rodzinie Jennifer jest gorącą zwolenniczką tradycyjnego podziału ról. W rozmowie z 2003 roku mówi: „Jestem tradycjonalistką. Uważam, że w każdej rodzinie role mężczyzny i kobiety są rozpisane od wieków. Ja piorę, sprzątam, gotuję, on pracuje i zajmuje się rachunkami. To warunek, by mąż i żona żyli w harmonii”. Ma nadzieję, że w przyszłości stworzy równie dobry związek jak jej rodzice. A Casper Smart jest zaprzeczeniem silnego, dobrze ustawionego faceta. Znacznie młodszy od niej, dopiero raczkuje w życiu i w show-biznesie. Ma na koncie zaledwie udział w filmie „Step Up 3D”, serialach „Glee” i „Jak poznałem waszą matkę?”, a także w trasie koncertowej Michaela Jacksona. Czasami bywa zapraszany do współpracy z Beyoncé.Co Casper Smart mógłby zaproponować takiej gwieździe jak Lopez? Czym zaimponować kobiecie przywykłej do luksusu? Po kilkuletniej przerwie Jennifer Lopez błyskawicznie przecież odzyskuje pozycję na szczycie. Dzięki wznowieniu współpracy z byłym menedżerem, Bennym Mediną, jej płyta „Love” z początku 2011 roku robi furorę. Singiel „On The Floor” staje się hitem ubiegłego lata w Wielkiej Brytanii i Ameryce. Jennifer zostaje zaproszona do jury 10. edycji amerykańskiego „Idola” z gażą 12 milionów dolarów za odcinek. Zostaje twarzą L’Oréala. Trafia na okładki kilku prestiżowych tytułów, w tym amerykańskiego „Vogue’a”. W obiektywie jednego z najlepszych fotografików świata Mario Testino i stylizacji byłej szefowej francuskiego „Vogue’a” Carine Roitfeld występuje w amerykańskiej edycji pisma w kostiumie pięściarza. A w rankingu tygodnika „People” na najpiękniejszych ludzi świata zajmuje pierwsze miejsce – przed Reese Witherspoon czy Scarlett Johansson. Jej fortunę szacuje się na 350 milionów dolarów.
Nie mówcie mi, co mam robić
Ale Jennifer Lopez ma także za sobą wiele sercowych przejść. Ilekroć wiąże się z silnym facetem, zalicza porażkę. Nadal chce być panią swojego życia, szczególnie gdy chodzi o świetnie rozwijającą się karierę. Każdego faceta, który mógłby pokrzyżować jej plany, wykasowuje szybkim ruchem. Kelnera z kubańskiej restauracji, Ojani Noa, zostawia już po 11 miesiącach zawartego w 1997 roku małżeństwa, bo mąż nie potrafi odnaleźć się w show-biznesie. „Ojani był milutki. Ale zupełnie nie rozumiał, z jakimi obowiązkami wiąże się moje życie”, mówiła Jennifer.Zostawia też zakochanego w niej do szaleństwa Puffa Daddy’ego, gdy gazety zaczynają pisać o niej jak o narzeczonej awanturnika i kryminalisty, a na cztery dni przed planowanym na sylwestra 1999 roku ślubem para zostaje aresztowana po strzelaninie w klubie. Czternaście godzin spędzonych za kratkami Jennifer Lopez do dziś wspomina jak największą traumę swojego życia.
Szybko też porzuca drugiego męża, tancerza Crisa Judda, którego poznaje na planie teledysku „Love Don’t Cost a Thing” we wrześniu 2001 roku. „Ma w sobie siłę, która daje kobiecie oparcie i poczucie bezpieczeństwa”, zachwyca się, dopóki nie wychodzi na jaw, że Cris jest także kobieciarzem. Gdy ona jedzie w trasę, on od razu rusza do nocnych klubów w poszukiwaniu mocnych wrażeń.
Z Benem Affleckiem Lopez też nie zdąży dojść do ołtarza, co narzeczeni planowali w 2002 roku. Ben wyobraża sobie bowiem, że stworzą zwykłą rodzinę, z dala od zgiełku Hollywood. Jennifer zrywa związek, a pierścionek zaręczynowy z wielkim różowym diamentem, wart pół miliona dolarów, sprzedaje na aukcji z dużym zyskiem.
Żona swego męża
Najgorzej wspomina jednak związek z portorykańskim macho, Markiem Anthonym, który tradycyjny podział ról w rodzinie rozumie dosłownie. Na początku jest nawet zabawnie. Jennifer Lopez zgadza się, by przejął kontrolę nad wszystkim. Stał się jej mężem, ojcem jej dzieci, a nawet menedżerem. A ona będzie „bawić się w domek”. Para bierze ślub w czerwcu 2004 roku. Rola żony swojego męża szybko jednak zaczyna Jennifer uwierać. Ich wspólne przedsięwzięcia artystyczne nie odnoszą sukcesu. Płyta „Brave” z 2007 roku to klapa. Wspólny film „Pieśniarz” z tego samego roku już po tygodniu schodzi z afisza. Najgorsze chwile przychodzą jednak w lutym 2008 roku po narodzinach bliźniąt Maxa i Emme. Marc nie zamierza włączać się w opiekę nad potomstwem. Całe dnie spędza przed telewizorem lub na siłowni. Wdaje się w romanse. Jennifer Lopez, która utyła 30 kilogramów i czuje się nieatrakcyjna, wpada w depresję. Wie już, że popełniła poważny błąd. Zaczyna walczyć z Markiem o każdy kawałek niezależności. Gdy po roku udaje jej się schudnąć i wrócić do pracy, co dzień wybuchają karczemne awantury. Anthony uważa, że żona ubiera się i zachowuje niestosownie jak na 40-letnią matkę dwójki dzieci. „Marc to bardzo silna osobowość. Próbuje wpływać na wszystko, co robi Jennifer. Decyduje, co powinna mówić, co nosić, jak się zachowywać”, zdradza ich przyjaciel. Gdy nie podporządkowuje się jego zaleceniom, wpada w furię. „Krzyczy. Rzuca przedmiotami. Kopie meble. Śledzi i podejrzewa ją o zdrady”, dodają inni. Gdy Jennifer nagrywa teledysk do piosenki „I’m into You” u boku seksownego 30-letniego Kubańczyka Williama Levy’ego, Anthony zaczyna obsesyjnie kontrolować żonę. Na nic zdaje się oficjalne oświadczenie Levy’ego, że nie ma romansu z Lopez. Marc żąda, by jeździła z nim w każdą trasę koncertową. Jennifer Lopez podejmuje trudną decyzję, by zakończyć i ten związek.Był sobie chłopiec
Jennifer Lopez widzi wyraźnie, że w jej przypadku tradycyjny układ nie sprawdza się. Musi odreagować toksyczny związek. Dlatego wbrew zdrowemu rozsądkowi decyduje się na kilka randek z Casperem. Bawi się przy nim cudownie i zapomina powoli o dopiero co przeżytej traumie. Przypomina sobie, czym jest radosny seks. W ostatnich trzech latach związku z Markiem rzadko odwiedzała sypialnię. Odkrywa też, że nowy układ, który jest zupełnym zaprzeczeniem tego, o czym marzyła całe życie, pasuje jej jak ulał. Po raz pierwszy w życiu czuje się bezpiecznie w związku. Nie musi walczyć z partnerem. Jest kochana i podziwiana bezwarunkowo. Nad wszystkim ma całkowitą kontrolę. „Tak, to prawda. Spotykają się i świetnie się bawią. Z każdym dniem ich związek robi się poważniejszy i mają odwagę wyrażać swoje uczucia”, potwierdza na początku roku jej rzecznika. Casper powoli staje się kimś w rodzaju trzeciego, najstarszego dziecka w rodzinie. Jennifer pozwala mu zamieszkać w swojej wartej 18 milionów rezydencji w Hamptons, którą kupiła po rozstaniu z Markiem. Na 1300 metrach kwadratowych wypełnionych antykami z całej Europy jest aż osiem sypialni, dwa baseny, siłownia, sauna i ogromny ogród z placem zabaw, gdzie Casper Smart często bawi się z dziećmi Jennifer. „Sam jest jak wielkie dziecko. Gdy baraszkuje z Maxem i Emme, dzieci są wniebowzięte. Ojciec nigdy nie był dla nich takim kumplem”, komentuje ich znajomy.Największym teraz problemem są pieniądze. Caspera nie stać na taką dziewczynę jak Jennifer Lopez. To krępuje oboje. „Ma dość, gdy za każdym razem, gdy gdzieś wychodzą, to ona musi sięgać do portfela i płacić. Oczywiście Jennifer umie zadbać o siebie, ale wciąż jest staroświecka i chce przynajmniej zachować pozory. Stwierdziła więc, że będzie dostawał kieszonkowe, z którego pokryje bieżące wydatki. Teraz Casper uczy się żyć jak prawdziwa gwiazda”, relacjonuje ich przyjaciel. Dzięki 10 tysiącom dolarów tygodniowo (ok. 35 tysięcy złotych) może zabrać Jennifer na wypad niespodziankę do Miami w walentynki czy na karnawał w Rio de Janeiro, gdzie jak para nastolatków tańczą na sambodromie. Kupuje prezenty jej i dzieciom.
Będzie ślub?
Ale czy Jennifer Lopez zdecyduje się na kolejny krok? Trudno powiedzieć. Jeden z jej przyjaciół zdradził na łamach „In Toucha”: „Jen powiedziała, że jak tylko dostanie rozwód z Markiem, wezmą ślub. Twierdzi, że to pierwszy facet, który dobrze ją traktuje. Casper ma też doskonałe relacje z Maxem i Emme. A dla Jennifer to bardzo ważne, by nowy partner był także dobrym ojczymem”.Ale plotki o ich rychłym ślubie są chyba trochę przesadzone. Lopez nie zdecydowała się nawet pokazać wspólnie ze Smartem podczas oscarowej gali. Stał z boku, gdy fotografowała się i udzielała wywiadów na czerwonym dywanie. Dołączył dopiero na sali i na after party, gdzie bawili się do białego rana. Jedno jest jednak pewne. Na razie JennifJennifer Lopezer nie tęskni za silnym męskim ramieniem, które – jak przekonała się wielokrotnie – daje nie tylko kobiecie cenne wsparcie, lecz bywa też sporym ograniczeniem, gdy chce się być wolnym i robić karierę.