Gra pozorów Małgorzaty Foremniak

Małgorzata Foremniak fot. ONS
„Ma nowy romans”, „Ma nowego faceta”, rozpisuje się o Małgorzacie Foremniak prasa. Ona sama zaprzecza: – To tylko przyjaciel – mówi „Party”. Tyle tylko, że o Rafale Maseraku mówiła tak samo. Czy teraz też ukrywa miłość?
/ 12.04.2010 15:15
Małgorzata Foremniak fot. ONS
Choć w lipcu zeszłego roku gazety oficjalnie ogłosiły rozpad związku Małgorzaty Foremniak (43) z Rafałem Maserakiem, o parze znów zrobiło się głośno! Powód? Zdjęcia paparazzich, na których aktorka i tancerz wracają razem z kolacji jej samochodem. Na pierwszy rzut oka wszystko się zgadza. Ona – ubrana w jasny płaszczyk uśmiecha się od ucha do ucha. On – ma modną sportową kurtkę, kilkudniowy zarost i lekko zwichrzoną fryzurę, która idealnie pasuje do południowego typu urody. Gdy wysiadają z auta, staje się jasne, że to wcale nie Maserak, tylko nieco starszy mężczyzna, łudząco podobny do tancerza! Kim jest dla Małgorzaty Foremniak? Przyjacielem czy może kimś więcej?
   
(Naj)nowszy model
Jak nieoficjalnie dowiedziało się „Party”, tajemniczy mężczyzna ma na imię Robert i jest biznesmenem. A od trzech miesięcy jest również, podobno, nowym partnerem aktorki. Choć parę coraz częściej można spotkać razem, oboje zaprzeczają, że łączy ich coś więcej niż tylko przyjaźń. Robert zapytany o Małgosię wykręcał się od odpowiedzi. „Wolałbym nie udzielać informacji o tym, co nas łączy. To jest po prostu prywatna sprawa. Nasze drogi zetknęły się na imprezie charytatywnej. A wtedy w restauracji połączyła nas wspólna herbata”, rzucił zdawkowo dziennikarzom. A co na to sama zainteresowana? – Nie muszę odpowiadać na pytanie, czy mężczyzna, z którym mnie sfotografowano, to mój przyjaciel, fajny facet czy po prostu dobry człowiek. Nie zwierzam się prasie z osobistych spraw – mówi w rozmowie z „Party” Małgorzata Foremniak.

Znajomi aktorki nie dziwią się, że Małgosia jak lwica chroni swoją prywatność. Gdy rozstała się z Rafałem Maserakiem, tabloidy zrobiły z jej życia piekło, publikując coraz pikantniejsze plotki. A ona chce ustrzec przed złem tych, których kocha najbardziej – dzieci. Małgosia nie ukrywa, że to właśnie dwie córki, obecnie studentki, oraz syn gimnazjalista są dla niej najważniejsi i to im stara się poświęcać najwięcej czasu. – Popołudnia spędzamy razem. Przygotowujemy posiłki, dużo rozmawiamy, chodzimy do kina, na kręgle lub do restauracji. Cieszymy się każdą wspólną chwilą, bo niebawem znów wrócę do pracy – zdradza Foremniak.

Jednak coraz częściej Małgosi i jej dzieciom towarzyszy Robert. – To przyjaciel rodziny. Ale dopóki się da, Małgosia będzie chronić jego anonimowość – zdradza „Party” znajoma pary. Dlaczego?  – Myślę, że niebezpiecznie jest się ze mną przyjaźnić. Bo ktokolwiek się przy mnie nie pojawi, zostaje naznaczony i staje się obiektem zainteresowania prasy – śmieje się Foremniak. Życie pod ostrzałem fotoreporterów, plotki i ciągła inwigilacja. To cena, jaką każdy mężczyzna musi zapłacić za związek z Małgosią. Czy któryś zdecyduje się dźwigać ten ciężar?

Magdalena Jabłońska-Borowik / Party

Porozmawiajmy o gwiazdach - forum >>

Redakcja poleca

REKLAMA