Finalista „Top Model” przestępcą seksualnym? Dominic zabrał głos w kwestii stawianych mu zarzutów

Dominic D'Angelica Materiały prasowe TVN
Dominic D'Angelica widnieje w amerykańskim rejestrze przestępców seksualnych. Finalista 9. edycji „Top Model” miał dopuścić się czynności seksualnych z osobą poniżej 16. roku życia. Model skomentował doniesienia mediów.
/ 25.11.2020 08:22
Dominic D'Angelica Materiały prasowe TVN

W poniedziałek wieczorem internet obiegła wstrząsająca wiadomość, że jeden z finalistów „Top Model” jest zarejestrowanym w Stanach przestępcą seksualnym. Ma nim być uwielbiany przez widzów Dominic D'Angelica, którego fani show pokochali za pozytywne nastawienie do życia i zaangażowanie w pracę. Okazuje się, że jego przeszłość może przekreślić szansę na karierę. 

Dominic D'Angelica przestępcą seksualnym?

Model pochodzący z USA miał dopuścić się kilka lat temu czynności seksualnej z 15-letnią dziewczyną, co jest w Stanach nielegalne. D'Angelica miał wówczas 23 lata. W oficjalnym amerykańskim rejestrze przestępców seksualnych, który jest jawny, widnieją jego dane, potwierdzając, że taka sytuacja miała miejsce. 

Zarząd TVN-u podjął decyzję o dyskwalifikacji Dominica z finału „Top Model”. Na oficjalnych profilach stacji w mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie. 

W związku z informacjami o przeszłości Dominica D’Angelica, który okazał się skazany w Stanach Zjednoczonych za przestępstwo seksualne, został on usunięty z finału Top Model. Ubolewamy, że taki uczestnik trafił do programu. W tej chwili sprawdzamy okoliczności, w jakich do tego doszło. Jeśli okaże się, że w procesie rekrutacji tego uczestnika nie zachowano należytej staranności, zostaną wyciągnięte konsekwencje - czytamy na oficjalnej facebookowej stronie programu „Top Model”

Dominic D'Angelica odpiera zarzuty o bycie przestępcą seksualnym

Internauci szybko podzielili się na dwa obozy. Jedni zgadzają się z decyzją TVN-u i potępiają Dominica, a drudzy bronią go i wierzą w jego niewinność. Po kilkunastu godzinach od wybuchu skandalu model opublikował swoje własne oświadczenie w sprawie. 

Wiem, że jest wiele pytań. W tej chwili czuję się zraniony. Dlatego w moim poście zamieściłem kilka krótkich faktów. Wkrótce wyślę bardziej szczegółowe informacje, gdy tylko poczuję się lepiej. Będę silny. Wam wszystkim, którzy mnie wspieracie, nadal we mnie wierzycie, jestem naprawdę wdzięczny z całego serca! - napisał na Instagramie

Dominic D'Angelica wyjaśnił, że nigdy nie został uznany za winnego stawianych mu zarzutów, gdy chodzi o oskarżenia związane z przestępstwem na tle seksualnym. Jak twierdzi, „ponieważ dwóch sędziów było chorych i nowy sędzia nie pojawił się na rozprawie”, nie dokończył procesu sprzed 7 lat.

Model nie miał środków finansowych na wszczęcie postępowania sądowego, zgodził się na ugodę, która obejmowała dobrowolne poddanie się karze pozbawienia wolności w zawieszeniu. 

To też może cię zainteresować:
Tragiczny wypadek czy bezduszne zabójstwo? Śmierć Grace Kelly nadal jest owiana tajemnicą
Wokół śmierci księżnej Diany nadal krąży wiele teorii spiskowych. Czy któraś z nich jest prawdziwa?
Na czym polega klątwa Kennedych? Historia prezydenckiej rodziny mrozi krew w żyłach...

Redakcja poleca

REKLAMA