Borys Szyc i Kaia Śródka - Huśtawka uczuć

Borys Szyc, Kaja Śródka fot. AKPA
„Zaręczyli się!”, „Rozstają się”. Na temat Borysa Szyca i Kai Śródki niemal codziennie pojawiają się nowe, często sprzeczne informacje. Jedno jest pewne – to burzliwy, pełen skrajnych uczuć związek.
/ 25.07.2011 10:11
Borys Szyc, Kaja Śródka fot. AKPA
Stadnina koni Ferensteinów w Gałkowie. Borys Szyc (32) i jego ukochana Kaja Śródka (28) już po raz drugi przyjechali razem na doroczne zawody jeździeckie. I jak w zeszłym roku są sensacją imprezy. Powód? Chętnie pozują fotoreporterom, nie wstydzą się publicznie okazywać sobie uczuć: przytulają się, całują. Kiedy się na nich patrzy, nie ma wątpliwości, że Kaja usidliła Borysa na dobre. Ale czy na pewno ich związek to taka idylla?

Na językach
Zaledwie miesiąc wcześniej para ostro kłóciła się w modnej warszawskiej restauracji na placu Zbawiciela. – Borys Szyc i Kaia Śródka w ogóle nie przejmowali się innymi gośćmi i sprzeczali się tak głośno, że wszyscy ich słyszeli – mówi „Party” jeden z klientów kawiarni. Podobno Kaja miała wtedy nawet zasugerować aktorowi, żeby... się rozstali! Ale już tydzień później sytuacja całkowicie się odwróciła. W tej samej restauracji Kaja i Borys nie szczędzili sobie czułych gestów. Całowali się, przytulali i widać było, że są bardzo szczęśliwi. Skąd taka zmiana nastrojów?

Ich znajomi mówią, że to od początku był bardzo „intensywny” związek. – Oni są jak włoska rodzina. Równie szybko wyznają sobie miłość, co się kłócą – mówi „Party” ich przyjaciel. Ale to nie jedyny powód tak wysokiej temperatury uczuć między nimi.

Miłość czyni cuda
Kiedy Kaja poznała Borysa podczas kręcenia „Ślubów panieńskich” w 2009 roku, on słynął z hulaszczego trybu życia. Rok wcześniej stracił prawo jazdy za to, że prowadził auto pod wpływem alkoholu. Mówiło się, że Borys Szyc zbyt często zagląda do kieliszka, czas wolny spędza wyłącznie na imprezach w towarzystwie kumpli i pięknych kobiet, a popularność lekko uderzyła mu do głowy. Ale kiedy zakochał się w pięknej, eterycznej Kai Śródce, z którą po raz pierwszy publicznie pojawił się na imprezie Fashion Week w Łodzi, widać było, że się zmienia. W wywiadzie dla „Vivy!” deklarował: „Mnie ten wizerunek wiecznie rozlatanego debila z ADHD już zaczął męczyć. Poczułem, że to właściwie nie jestem ja, że to byłem jakiś ja wymyślony. Kompletnie odszedłem od tego, co było moim motorem życiowym, zgubił mi się cel. Zmieniam się, to jak przepoczwarzanie. Może to ta magiczna trzydziestka na karku?”.

Przez kilka miesięcy Borys Szyc korzystał nawet z usług life coacha, czyli osobistego doradcy, który m.in. pomaga osiągnąć zamierzone cele. Także dla Kai (i z jej pomocą) uspokoił się, przestał imprezować. Znajomi Borysa nie mogli wyjść z podziwu, że aktor przy nowej partnerce tak się ustatkował. Coraz częściej można było zobaczyć parę w parku z ukochaną córeczką aktora Sonią. „To dla niego dwie najważniejsze kobiety życia”, mówili ich wspólni znajomi. Potwierdzały to zdjęcia, które w zeszłym roku paparazzi zrobili im podczas wakacji nad Bałtykiem. Nie dało się ukryć, że cała trójka świetnie się razem dogaduje. Dlatego wszyscy zaczęli plotkować, że Borys na pewno wkrótce oświadczy się ukochanej...

Porozmawiajmy o gwiazdach - forum >>



Powrót do zabawy
Tak się jednak nie stało. Co więcej, z czasem Borys Szyc wrócił do dawnych nawyków. Choćby ostatnio podczas festiwalu w Gdyni, gdzie aktor na konferencji prasowej filmu „Bitwa warszawska 1920” wyglądał, jakby zeszłej nocy mocno zaszalał.

Kolejne zdjęcia też nie pozostawiały złudzeń: w kawiarni, z butelką wina w ręku, z nieprzytomnym wzrokiem. – Kaja nie lubi zbyt rozrywkowego trybu życia Borysa – mówi „Party” ich wspólny znajomy. To podobno miało być przyczyną ich ostrych kłótni. Poza tym Śródka nie czuje się dobrze w błysku fleszy. Owszem, zaakceptowała to, że Borys jest bardzo popularny, ale sama stroni od show-biznesu. Nie lubi, kiedy dzwonią do niej dziennikarze. Jej telefon często odbiera sam Szyc i prosi, by we wszystkich sprawach kontaktować się z nim lub jego agentką.

Ciągłe plotki o tym, że się zaręczyli, biorą ślub albo się rozstają, bardzo męczą Kaję. Zresztą w rozmowie z „Party” Borys jednoznacznie odniósł się do pogłosek na temat rzekomych oświadczyn. – Nie zaręczyliśmy się! Gdy się to stanie, na pewno poinformujemy o tym wszystkich zainteresowanych – powiedział nam ostatnio Szyc. I dodał: – Informacje o tym, że Kaja jest o mnie zazdrosna, bo na planie „Miłości w sieci” mam rozbierane sceny z Anią Dereszowską, to oczywiście również bzdury!

Historie rodzinne
Ale nie da się ukryć, że mimo sprzeczek Borys Szyc i Kaia Śródka poważnie traktują swój związek. Przykład? W kwietniu tego roku Śródka przedstawiła Borysa swojemu ojcu. Całą trójką spotkali się w centrum Warszawy. Wtedy aktor robił wszystko, by nie zauważyli go fotoreporterzy. Po zejściu ze skutera nie zdjął kasku i okularów. Mniej konspiracyjny, ale podobny scenariusz miało spotkanie z ojcem Borysa pod koniec czerwca. Kaja z ukochanym na miejsce spotkania wybrali restaurację Słodki... Słony Magdy Gessler. Jerzy Michalak (Borys nie używa jego nazwiska, przyjął panieńskie po matce) był wręcz zachwycony urodą i inteligencją Kai. Z kolei mama Kai od dłuższego czasu widzi w Szycu zięcia. Ponoć powiedziała o nim, że jest czuły i szarmancki.

Czy wzajemne poznawanie rodziców rzeczywiście przybliży Borysa Szyca i Kaię Śródkę do ołtarza? A może im do szczęścia wcale nie jest potrzebny żaden„papierek”, a gorąca temperatura związku tylko podsyca... namiętność.                                       

Łukasz Post / Party

Redakcja poleca

REKLAMA