Anna Lewandowska o tym, ze nie można oceniać odruchowo

Anna Lewandowska fot. ONS.pl
Sportsmenka umieściła na blogu wpis o tolerancji, wzajemnym zrozumieniu i nieocenianiu na podstawie ubioru.
Edyta Liebert / 27.10.2016 11:39
Anna Lewandowska fot. ONS.pl

Nie oceniaj, tylko doceniaj! - pisze Anna Lewandowska na swoim blogu i ma dużo racji. W czasach oceniania książki po okładce, człowieka po ubraniu, Anna Lewandowska idzie pod prąd i mówi: stop ocenianiu przez pryzmat wyglądu!

Od "niezła dupa" po "byłabyś spoko, gdybyś schudła". Czas przestać słuchać opinii innych na temat twojego wyglądu!

Dobry trener to nie ktoś, kto pokazuje ci jak ćwiczyć, by schudnąć. To taka osoba, która potrafi cię zmotywować, wskazać drogę, uświadomić, że walczy się o siebie dla siebie. Nie dla kogoś innego i nie po to, by zyskać "lajki". Jeśli nie obserwujecie Anny Lewandowskiej na Instagramie, to zajrzyjcie czasem na jej bloga. My tak robimy i nie żałujemy: znajdują się tam cenne wskazówki dotyczące stylu życia i podejścia do drugiego człowieka.

 Nie oceniaj odruchowo innych i zastąp złe myśli pozytywnymi!

Tak Anna Lewandowska zaczęła wpis. Pomyślisz, że to kolejna czcza gadanina, ale skromna prośba: przeczytaj do końca.

Coraz częściej obserwuję, że narasta konieczność oceny drugiego człowieka. Jego gestów, wypowiedzi, wiedzy, zachowania, kompetencji, ubioru, wyglądu. Niestety bardzo wiele z tych ocen to punktowanie wad drugiego człowieka, a nie zalet. Kreuje się tym samym nieuzasadnione uprzedzenie do drugiej osoby.

- zaczyna Lewandowska i wie, co mówi. Jest sportsmenką, fitnesswoman, prowodyrką zdrowego odżywiania. Ale także, chcąc nie chcąc, celebrytką, którą otacza blask fleszy i opatulają nieżyczliwością i kąśliwością portale plotkarskie.

Oceniamy stereotypowo, często na podstawie ubioru i wyglądu, a przecież każdy z nas ma prawo ubierać się tak jak chce. Nie szata zdobi człowieka, ale często wpływa na samopoczucie.


Lewandowska w prostych ciuchach. "Jestem zwykłą śmiertelniczką"

Żona Roberta Lewandowskiego kontynuowała dalej:

Ekscentryk może zaznaczyć swoją oryginalność, luzak podkreślić brak przywiązania do norm, a jego przeciwieństwo – podkreślić ubraniem umiłowanie tych norm. Jest super, bo można na wiele sposobów wyrazić siebie, dzięki czemu na ulicy jest różnorodnie – i to jest piękne! (...)
Krytykami często są osoby, które nie akceptują siebie samych, tym samym ciężko im zaakceptować innych. Ciężko im znaleźć pozytywy, zwalczyć negatywne myśli i powiedzieć drugiej osobie miłe słowo.

Podejdź do każdego z uśmiechem i otwartym sercem.

Anna Lewandowska przestrzega przed tym, by nie skupiać się na wadach, nie silić się na bycie "fajnym" w oczach innych.

Ludzie! Postrzegajmy, zwalniając się od nieuzasadnionych, negatywnych ocen. Przecież znacznie przyjemniej jest myśleć i przyciągać pozytywy. Pojawia się uśmiech na twarzy, wzrasta energia do działania. Nie oceniaj ludzi bezpodstawnie, nie wiesz kto ile przeżył, jaką ma historię i problemy.

Jesteśmy takiego samego zdania. Brawo za rozsądek!

Anna Lewandowska: "Zostaliśmy z mamą bez środków do życia"

Redakcja poleca

REKLAMA