Tego dnia pogoda nie zachęcała do romantycznych spacerów. Było zimno, wiał przenikliwy wiatr, kto nie musiał, nie wychodził z domu. Ale ta listopadowa szaruga nie doskwierała dwojgu zakochanym, którzy wybrali się na wieczorną przejażdżkę rowerową po Warszawie. Byli tak zajęci sobą, że nie przeszkadzały im też spojrzenia ciekawskich przechodniów, którzy zatrzymywali się i z niedowierzaniem przyglądali się romantycznej scenie. Taka reakcja była uzasadniona, bo zakochaną rowerzystką była znana aktorka Anna Dereszowska (32), ale mężczyzną, który czule ją obejmował, nie był jej wieloletni partner Piotr Grabowski, z którym gwiazda ma pięcioletnią córkę Lenkę. Przystojniak, z którym randkowała aktorka, to Daniel Duniak, fotograf i współwłaściciel warszawskiej agencji fotograficznej RDK. I choć poznali się zaledwie kilka tygodni temu, to znajomi Dereszowskiej twierdzą, że jej nowy związek nie jest przelotnym romansem. Jak zaczęło się to uczucie?
Wyprawa po miłość
Trudno o bardziej romantyczne miejsce na spotkanie drugiej połówki niż Wyspy Kanaryjskie. A to właśnie tam we wrześniu tego roku Ania Dereszowska poznała Daniela. Jednak przed wyjazdem raczej nie mogła przypuszczać, że wróci stamtąd zakochana. Powód? Aktora pojechała tam do pracy – miała wystąpić w ekskluzywnej sesji zdjęciowej do jednego z magazynów poświęconych modzie. Razem z nią pojechała ekipa licząca prawie 20 osób: styliści, makijażyści oraz fotografowie. Wśród nich był Daniel, i to właśnie z nim aktorka złapała świetny kontakt już pierwszego dnia wyjazdu. Polubili się tak bardzo, że po całym dniu spędzonym razem na planie sesji zaczęli się też spotykać wieczorami, tym razem już tylko we dwoje. – Byliśmy tam kilka dni.
Jednego wieczoru Ania wybrała się z Danielem na spacer, innym razem zjedli razem kolację – mówi osoba z ekipy, która pracowała przy tej sesji na Wyspach Kanaryjskich. I choć fotograf jest młodszy od aktorki o cztery lata, to szybko okazało się, że para świetnie się rozumie i ma mnóstwo tematów do rozmowy. Daniel dobrze zna środowisko aktorskie, bo od kilku lat prowadzi własną firmę fotograficzną i współpracował już podczas sesji zdjęciowych z całą plejadą polskich gwiazd, między innymi z Sonią Bohosiewicz, Anną Przybylską, Olgą Frycz, Marcinem Dorocińskim czy Borysem Szycem i choć między Dereszowską i Duniakiem zaiskrzyło już podczas tego wyjazdu, to uczucie wybuchło dopiero po powrocie do Polski. – Ta wieczorna przejażdżka rowerowa, na której przyłapał ich jakiś paparazzi, to nie było jednorazowe spotkanie – zapewnia „Party” znajomy gwiazdy. I dodaje, że Ania jest po uszy zakochana i chce być z Danielem.
Traktuje ten związek na tyle poważnie, że przedstawiła już nowego ukochanego swojej córce Lenie, która bardzo go polubiła. – Dawno nie widziałem Anki tak szczęśliwej – dodaje nasz rozmówca. I trudno się z nim nie zgodzić, bo ostatnio
w życiu prywatnym aktorki nie układało się najlepiej.
A miało być tak pięknie
Jeszcze przed wakacjami Dereszowska rozstała się z Piotrem Grabowskim. Postanowili o tym wspólnie, bo mimo wielu prób nie udało im się zażegnać trwającego od roku kryzysu w związku. Choć nie była to dla nich łatwa decyzja, bo przecież razem wychowują córkę, to uznali, że nie ma sensu być razem, skoro nic nie zostało z łączącego ich kiedyś uczucia. Poznali się w 2007 roku na planie serialu „Tajemnica twierdzy szyfrów”. I chociaż oboje byli wtedy w związkach, postanowili być razem. Anna rozstała się ze swoim ówczesnym partnerem, Piotr zostawił żonę, z którą ma dwoje dzieci, i przeprowadził się do Warszawy.
Ta sytuacja źle odbiła się na wizerunku Dereszowskiej, bo media długo wypominały jej, że rozbiła rodzinę. Oni jednak nie przejmowali się tymi opiniami, byli zakochani i szczęśliwi. Do czasu. Pierwsze plotki o tym, że w związku aktorskiej pary dzieje się źle, pojawiły się ponad rok temu. Portale piszące o gwiazdach sugerowały wtedy, że Ania ma romans. Później pojawiały się też plotki, że Grabowski zostawił Dereszowską, bo nie mógł dłużej znieść braku stabilizacji. Mówiono, że chciał wziąć ślub i nawet prosił ukochaną o rękę, ale ona kilkakrotnie odrzucała jego oświadczyny. „Będę się oświadczał Ani aż do skutku. Ona odmawia mi tak uroczo, że wciąż mam ochotę prosić ją o rękę”, zdradził aktor w jednym z wywiadów. Ale niedługo później, w maju tego roku, paparazzi przyłapali go na namiętnej randce z tajemniczą blondynką. Gdy jedna z gazet opublikowała te zdjęcia, portale plotkarskie ogłosiły koniec związku Ani i Piotra. Aktorzy tego nie skomentowali, a kilka dni później jak gdyby nigdy nic wybrali się z Leną na lody. Podejrzewano, że zrobili to, żeby ukrócić spekulacje na temat ich rozstania. Czy tak było? To wiedzą tylko oni sami. Teraz jednak nie muszą już grać szczęśliwej pary, bo każde z nich układa sobie życie na nowo.
Nowy start
O tym, jak wygląda to nowe życie Piotra Grabowskiego, na razie niewiele wiadomo. Choć bowiem jeden z portali spekulował, że po rozstaniu z Dereszowską aktor wrócił do swojej byłej żony Marty Konarskiej, to jak dotąd nie ma dowodów na to, że tak się stało. Znacznie więcej wiadomo na temat Dereszowskiej. Znajomi aktorki twierdzą, że Ania chce ułożyć sobie życie u boku Daniela i ma wobec niego poważne plany. Świadczy o tym fakt, że mimo krótkiego stażu para postanowiła ze sobą zamieszkać. – Od początku ich znajomości Daniel był częstym gościem w domu Ani,
a niedawno się do niej wprowadził – mówi nasz informator. Czy u boku fotografa aktorka odnajdzie szczęście? Trzymamy kciuki.
MONIKA TUMIŃSKA