Czy wiesz, że na lotniskach w Unii Europejskiej codziennie ginie 10 000 bagaży?
Najgorsza sławą w Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o tą sprawę podobno cieszy się Turyn. Także lepiej unikajmy przesiadki w tym włoskim mieście.

Informację tę podał Antonio Tajani - komisarz UE ds. transportu. Najbardziej narażeni na zagubienie bagażu jesteśmy wtedy, gdy lecimy z przesiadką. Opóźnienie tego pierwszego samolotu i przesiadka na styk, to idealne warunki, by nasz bagaż doleciał kilka dni po nas. Taka sytuacja zwiększa również prawdopodobieństwo na całkowitą utratę bagażu.Pracownicy obsługi naziemnej anonimowo mówią, że są rejsy, na których niemal zawsze ktoś traci bagaż (na krócej, bądź na zawsze). Wynika to z tego, że do samolotu ładowane są bagaże, które nie zostały dostarczone na poprzedni rejs, a na te "aktualne" nie starcza już miejsca.
Najgorsze co możemy życzyć znajomym planującym wakacje? "Obyś miał przesiadkę w Turynie" - to według wielu, pod względem transportu bagażu jedno z najgorszych lotnisk w UE. Warto zaznaczyć, że wspomniana na początku liczba - 10 000, dotyczy bagaży zagubionych. Tych, które docierają z opóźnieniem (na przykład w ostatni dzień pobytu) jest wielokrotnie więcej.Udanych wakacji :)Zdjęcia: copyright PhotoXpressAutor: ~Sizar

