Andrzej Saramonowicz i Tomasz Konecki
Recydywiści. Już po raz kolejny razem. Saramonowicz – lew salonowy, który w wannie zamienia się w myśliciela. Konecki – zamknięty w sobie typ naukowca. Pięknie gra na saksofonie.

Tomasz Konecki: „To kobiety opiekują się mężczyzną i dają mu poczucie bezpieczeństwa. Zgadzasz się?”.
Andrzej Saramonowicz: „Przecież moment, kiedy kobiety wszystko biorą w swoje ręce, nam, mężczyznom, tylko ułatwia funkcjonowanie. To one powinny rządzić światem”.
1 z 4

Andrzej Saramonowicz: „Czy chcielibyśmy choć na chwilę stać się kobietami? O nie! Nie chcę, nie wyobrażam sobie i zdecydowanie odmawiam, żeby mnie kiedykolwiek dotykał jakiś facet”.
Tomasz Konecki: „Ja też zdecydowanie odmawiam”.
2 z 4

Tomasz Konecki: „Ja kobietom zazdroszczę jednego: dużo większej wątroby. Wasz organizm o wiele szybciej trawi alkohol. Mniej cierpicie po hucznych imprezach”.
Andrzej Saramonowicz: „I podobno przeżywacie o wiele silniej orgazmy niż my”.
3 z 4

Tomasz Konecki: „Ja kobietom zazdroszczę jednego: dużo większej wątroby. Wasz organizm o wiele szybciej trawi alkohol. Mniej cierpicie po hucznych imprezach”.
Andrzej Saramonowicz: „I podobno przeżywacie o wiele silniej orgazmy niż my”.
4 z 4

Tomasz Konecki: „To kobiety opiekują się mężczyzną i dają mu poczucie bezpieczeństwa. Zgadzasz się?”.
Andrzej Saramonowicz: „Przecież moment, kiedy kobiety wszystko biorą w swoje ręce, nam, mężczyznom, tylko ułatwia funkcjonowanie. To one powinny rządzić światem”.

