Do sukni ślubnej zdecydowanie najbardziej pasuje biżuteria ze srebra. Elegancka, ale nie tak agresywna jak złoto, pięknie wygląda w połączeniu z bielą i pastelami. Ma też dodatkową zaletę – można ją nosić i na inne okazje. W biżuterii srebrnej najmodniejsze są motywy roślinne. Oryginalną propozycją jest srebrna broszka. Może pełnić różne funkcje: zdobić dekolt sukni, kapelusz czy torebkę. Można także spróbować przyczepić broszkę do buta (np. żakardowego pantofelka).
Kolczyki to najchętniej wybierana przez panny młode ozdoba. Wiszące pasują zwłaszcza do sukni odsłaniającej ramiona, z gorsetem lub szerokim dekoltem, gdyż przykuwają uwagę do twarzy i optycznie wydłużają szyję. Połyskujące cyrkonie są na tyle dekoracyjne, że wystarczą za jedyną ozdobę. A poza tym warto pamiętać o ogólniejszej zasadzie: komplety biżuterii nie są już w modzie!
Miękkie, wydłużone linie broszki i kolczyków kuszą powściągliwą elegancją. Ich nowoczesne kształty bardzo subtelnie nawiązują do motywów roślinnych. Przy minimalistycznej sukni ślubnej i gładkiej fryzurze ich forma może wydawać się wręcz abstrakcyjna. Niewielkich rozmiarów secesyjno-geometryczna biżuteria stanowi ciekawą alternatywę dla "rodowych", przeładowanych ilością ozdób kolii.
W przypadku równie dyskretnej biżuterii możemy złamać zasadę i założyć ją jako komplet.
Wspaniały przykład zgeometryzowanego motywu roślinnego. Taka broszka pięknie wygląda zwłaszcza jako dodatek do sukni z amerykańskim dekoltem lub wysoką kryzą. Broszka kwiat łamie stereotyp o chłodnym odcieniu cyrkonii. Doskonale harmonizuje z delikatnie kremową barwą płatków róży – co jest cenną wskazówką dla wszystkich właścicielek sukni ślubnych w odcieniu écru.
Ultranowoczesna srebrna bransoletka wydaje się idealnym dodatkiem do prostej sukni ślubnej o kanciastych liniach. Z drugiej strony przewrotnie można założyć tego typu biżuterię do kreacji w stylu "dobrej wróżki" (pełnej tiulu, romantycznej i zwiewnej). Także obfity welon będzie mniej pompatyczny i bardziej szlachetny w towarzystwie nowoczesnych dodatków ze srebra. Podobne ozdoby mają jeszcze inne zalety: nie robią konkurencji obrączkom ślubnym (jak pierścionek) i są wygodniejsze od długich kolczyków.
Żaden klejnot nie zastąpi ich blasku. Perły pasują do większości typów urody, karnacji, stylów. Można je nosić w formie tradycyjnej (sznur), nowoczesnej (w oryginalnych pierścionkach z cyrkonii lub brylantów – modne jest wkładanie kilku naraz!) lub jak na zdjęciu – w stylizacji orientalnej, której klimat tworzą delikatne kwiaty storczyków. Różowy kwiat we włosach i perły to idealny zestaw zwłaszcza dla brunetek o bladej cerze.
• pierścionek z cyrkoniami – Apart, 68 zł • pierścionek z białego złota z perłą – Red Rubin, 529 zł.
Zdjęcia; Fotobajt
Stylizacja i tekst: Pola Madej