Zgodnie z panującymi zasadami, za ślub kościelny nie obowiązuje żadna opłata, a jedynie dobrowolna ofiara na rzecz kościoła. Kto jednak miał z tym kiedykolwiek do czynienia, wie, że w niektórych parafiach obowiązuje pewien uznany „cennik”, w innych zapytani o opłatę usłyszymy „co łaska... ale inni dają tyle i tyle”. Kwoty te mogą bardzo się od siebie różnić, także dlatego, że w ich skład wchodzą czasem dodatkowe elementy oprawy mszy ślubnej: dekoracja kościoła, oprawa muzyczna.
Zacznijmy jednak od początku. Bo kościelne opłaty związane z zawarciem małżeństwa zaczynają się kilka miesięcy przed uroczystością.
Nauki przedślubne i wizyta w poradni
Są parafie, w których są one bezpłatne. W niektórych za uczestnictwo w nich trzeba zapłacić od 50 do 200 zł. Niektóre osoby wybierają nauki weekendowe, odbywające się na wyjeździe – w tym przypadku opłata obejmuje nocleg i wyżywienie. Ceny zaczynają się od około 100 zł od osoby.
Zapowiedzi
To kolejna z obowiązkowych formalności, których trzeba dopełnić przed ślubem kościelnym (a tym samym, także konkordatowym). I tu znów może być różnie – w jednej parafii nie zapłacimy nic, w innej 20-100 zł od osoby. Zapowiedzi są wygłaszane w parafii każdego z narzeczonych.
Licencja, akty chrztu i bierzmowania
Jeśli para zamierza się pobrać w parafii, do której nie należy żadne z narzeczonych, muszą oni uzyskać w swoich parafiach tzw. licencję. Za wydanie tego dokumentu musimy uiścić odpowiednią opłatę – od 50 do 150 zł. Także za wydanie aktów chrztu i bierzmowania często (choć nie zawsze) musimy zapłacić.
Ślub
Za co właściwie płacimy, płacąc za sam ślub? Wszak ksiądz jako szafarz sakramentu, nie pobiera za to opłat. Jednak otwarcie kościoła po to, by ślub mógł się odbyć, to już praca kościelnego, podobnie jak sprzątanie czy rozwinięcie czerwonego dywanu. Także organista, który zagra Wam marsz Mendelssohna, pracuje za pieniądze. Czasem dochodzi do tego dekoracja kościoła, jeśli nie zajmujecie się tym sami. Oprócz tego ofiara na rzecz kościoła – i w sumie otrzymujemy kwotę rzędu... 150 albo 1500 zł. Jak widać, różnica jest spora, tak jak różne są parafie, w których odbywają się śluby.
Urszula Skowrońska