Po pierwsze detale...
Najważniejsze, by podczas przygotowań do ślubu zwrócić uwagę na szczegóły. Dzięki nim, nawet tradycyjne przyjęcie weselne, może mieć wyjątkowy nastrój. Jeśli nie chcecie, by goście podczas składania życzeń wręczyli wam kwiaty, poproście, by zamiast nich sprezentowali Wam, np. najsłodsze przepisy kulinarne. Podczas ceremonii w kościele zamiast tradycyjnych psalmów wybierzcie radosne utwory gospel. Możecie również podpowiedzieć świadkom, by przygotowali płatki róż, którymi zaproszeni obsypią Was po wyjściu ze świątyni. Po mszy, proponuję zaprosić wszystkich do pobliskiego parku na lampkę ponczu i pamiątkowe zdjęcia z młodą parą. Pokuście się o przełamanie konwencji i do pierwszego tańca zaangażujcie gości. Wynajęci instruktorzy nauczą weselników podstawowych kroków Rumby – tańca miłości.
Po drugie nie zmuszajmy do zabawy...
Zamiast typowego wesela możecie zaprosić gości na dwa różne spotkania. Najbliższa rodzina, ciocie, wujkowie i kuzyni będą uczestniczyć w oficjalnym obiedzie, np. w eleganckiej restauracji. Zaproponujcie im powitalnego drinka, danie główne i tort weselny. Krótkie, rodzinne „garden party“ może toczyć się przy stole deserowym, przy którym goście będą popijać aromatyczne wina. Drugą część wieczoru – „część nieoficjalną“ spędźcie w kameralnym klubie, w gronie najbliższych przyjaciół i znajomych, którzy w „luźnej“ atmosferze będą świętować razem z Wami.
Po trzecie niespodzianka...
W ofercie firm organizujących śluby i przyjęcia weselne, można znaleźć propozycję ślubu w Las Vegas. Dla narzeczonych będzie to nietypowe doznanie, a goście z przyjemnością obejrzą reportaż zarówno z ceremonii, jak i z wycieczki po Nevadzie.