Kalie i lilie to kwiaty coraz częściej kojarzone u nas z wiązanką ślubną, a nie – jak było wcześniej – z pogrzebem. Mówi się, że kwiaty te wróżą młodej parze nieszczęście, jednak coraz mniej osób wierzy w takie przesądy. I słusznie! Ich subtelność i delikatność może być wspaniałą ozdobą niejednej panny młodej!
Ogromną popularnością od kilku lat cieszą się przede wszystkim kalie (właśc. Cantadeskia). Wystarczy kilka kwiatów związanych odpowiednią wstążką i uzyskujemy elegancki, urzekający prostotą i pięknem bukiet. Jeśli marzymy o subtelnym dodatku, doskonałe będą białe lub kremowe kalie dopasowane kolorystycznie do sukni. Jeśli natomiast bukiet ma być mocniejszym akcentem ozdobnym, mamy do wyboru całe bogactwo kolorów: pomarańczowe, różowe, czerwone, fioletowe... Podobnie rzecz ma się z liliami. Wykorzystując tylko ten jeden gatunek kwiatów i zielone ozdobniki w postaci rozmaitych liści i gałązek można skomponować wyjątkowo piękne i oryginalne bukiety. Zarówno lilie, jak i kalie doskonale prezentują się także w wiązankach, gdzie towarzyszą im klasyczne róże, warto więc rozważyć je przynajmniej jak oryginalny dodatek.
Fot. Fotolia
Decydując się na bukiet ślubny z kalii lub lilii należy jednak pamiętać o kilku rzeczach:
- lilie mają bardzo intensywny zapach, który dla niektórych osób może być trudny do zniesienia;
- aby kwiaty zachowały trwałość należy zadbać, aby przed uroczystością były przechowywane w chłodzie, szczególnie kalie są wrażliwe na temperaturę;
- pyłek z pręcików lilii może ubrudzić suknię (warto więc zadbać o ich usunięcie!);
- krople wody mogą pozostawić brzydkie plamy na jasnych płatkach kalii i lilii, nie należy więc spryskiwać ich wodą, a także chronić przed deszczem.
Fot. Fotolia