1
z
6
fot. Magdalena Buksa
Moda na biało-czerwony ślub
- Sport odmienił nasze postrzeganie barw narodowych. Już nie tylko stadiony i hale sportowe, ale również ulice i nasze domy pełne są bieli i czerwieni. Stąd pomysł na sesję zdjęciową pary młodej w takiej właśnie stylizacji - mówi Barbara Palenik-Bernady, pomysłodawczyni sesji i właścicielka Atelier Bernady z Krakowa. - To nasz sposób wyrażenia sympatii dla biało czerwonych - dodaje.
2
z
6
fot. Magdalena Buksa
Moda na biało-czerwony ślub
Autorką zdjęć jest Magdalena Buksa utalentowana fotografka, na co dzień pracująca w Londynie, suknie pochodzą z pracowni Anna Kara, o make up zadbała Malwina Solecka, a biżuterię specjalnie do tej sesji zaprojektowała i przygotowała Ewa Nieć, właścicielka Galerii Arsdavia.
3
z
6
fot. Magdalena Buksa
Moda na biało-czerwony ślub
- Efekt przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania, a warto wspomnieć, że realizacji projektu podjęli się ludzie, którzy dotychczas ze sobą nie współpracowali - podkreśla Ewa Nieć. – Chcieliśmy, aby dzięki tej sesji, nasze barwy narodowe nie kojarzyły się wyłącznie z „podniosłym nastrojem zadumy” zarezerwowanym na przykład dla uroczystości 3 majowych.
4
z
6
fot. Magdalena Buksa
Moda na biało-czerwony ślub
Naszym celem było pokazanie, że kibicować można na różne sposoby. Biel i czerwień to również koral i perła, czyli kolory, które poruszają wyobraźnię. A kiedy tak na to spojrzymy – otwierają się przed nami nieograniczone możliwości. Jestem przekonana, że wszystko udało się połączyć w harmonijną całość, która wywołuje uśmiech a jednocześnie urzeka. Obok tych fotografii i projektów, nie można przejść obojętnie. Są pełne entuzjazmu, radości i narodowej dumy - mówi Ewa Nieć.
5
z
6
fot. Magdalena Buksa
Moda na biało-czerwony ślub
Jak Wam się podoba pomysł biało-czerwonego ślubu? W rolę państwa młodych wcielili się modele z agencji FASHIONISM.
6
z
6