Nastrój
Ten jedyny w swoim rodzaju zapewni dobrze przemyślana oprawa muzyczna, bo nic tak nie umili wieczornego posiłku jak dźwięki fado, nastrojowej portugalskiej muzyki, którą – wedle znawców – odczuwa się całym ciałem. A jeśli po nią sięgamy, nie możemy pominąć Marizy – jednej z najbardziej znanych wykonawczyń fado, której wyjątkowo przeszywający głos tłumaczy stale wzrastające zainteresowanie tym typem muzyki.
Potrawy
Kuchnia portugalska składa się przede wszystkim z prostych aczkolwiek sycących potraw, których podstawą są ryby i owoce morza. Na przystawkę świetnie nadają się pasteis de bacalhau, czyli krokieciki z dorsza, lub wyśmienite sery z koziego lub owczego mleka o ostrym, intensywnym smaku – do wyboru mamy aż 60 rodzajów, np. queijo de Castelo Branco, queijo da Serra da Estrela.
Na pierwsze danie warto wybrać coś spośród zup, które w wydaniu portugalskim są o wiele bardziej pożywne i spokojnie mogłyby zastąpić danie główne. Najbardziej znana jest narodowa zupa o wdzięcznej nazwie caldo verde – zupa zielona, która swoją barwę zawdzięcza drobno pokrojonej galicyjskiej kapuście, do której dodamy następnie ziemniaki, cebulę, czosnek a niekiedy także kawałki chourico lub linguica, czyli odmiany kiełbasy. Zupa o intrygującej nazwie sopa de pedra – zupa z kamienia, składa się przede wszystkim z czerwonej fasoli, cebuli, ziemniaków, marchwi oraz wspomnianej już kiełbasy, dzięki czemu jest niezwykle sycąca i świetnie nadaje się na przyjęcie zimową porą.
Kiedy goście zaspokoją już pierwszy głód, czas na danie główne które możemy wybrać z dość szerokiej oferty. Narodową potrawą wymyśloną od początku do końca przez Portugalczyków jest bacalhau – suszony i solony dorsz, który można ponoć przygotowywać na 365 sposobów, z których najbardziej znane to: bacalhau a gomes de sa – dorsz upieczony z żaroodpornym naczyniu z plastrami ziemniaków i cebuli, udekorowany jajami na twardo i czarnymi oliwkami; bacalhau dourado – jajecznica z dodatkiem dorsza, cebuli i drobno posiekanych ziemniaków. Równie dobrym pomysłem są sardynki, których sposobów przygotowania jest także całe mnóstwo: sardinhas fritas, czyli panierowane; wędzone, grillowanie lub na słodko.
Charakterystycznym daniem jednogarnkowym jest cataplana, którą przygotujemy na bazie z pomidorów, cebuli i papryki, z dodatkiem ryb, drobiu, wieprzowiny lub wołowiny, a następnie przyprawimy czosnkiem, oliwą, papryczkami piri-piri a podajemy z ryżem lub bułką. Aby zadowolić wielbicieli mięsa można zaserwować sławną na całym świecie porco a alentejana – wieprzowinę gotowaną z mięczakami lub tripas - czyli danie przypominające znane nam flaczki, składające się z posiekanych żołądków z fasolką i przyprawami. Jak widać, dania te z pewnością nie należą do niskokalorycznych, ale na chociażby jednorazowe poznanie tych niezwykłych smaków powinni się skusić nawet najbardziej zatwardziali strażnicy kalorii.
Łakocie
Dopełnieniem naszego menu z pewnością musi być odpowiedni deser, za czym Portugalczycy przepadają. Smaczną i dość łatwą w przygotowaniu słodyczą jest arroz doze – rodzaj ryżowego puddingu z cynamonem lub pastel de nata – tarta z budyniowym nadzieniem. Obowiązkowo trzeba podać kawę w małych filiżankach – aromatyczną i mocną. Podstawowym zaś akcentem podtrzymującym portugalski klimat przyjęcia musi być oczywiście znane już od dawna na całym świecie wzmacniane wino Porto lub Madera.
Jeśli mamy zatem ochotę na eksperymenty kulinarne, a przede wszystkim chcielibyśmy trochę zaskoczyć naszych gości czymś mało znanym polskiemu podniebieniu, zaserwujmy znajomym podróż właśnie do Portugalii, gdzie z pewnością odkryjemy wiele nowych smaków. I zapachów także.