Urlop na żądanie nie jest dodatkowym urlopem, lecz wlicza się w ogólny wymiar urlopu wypoczynkowego. Pracownik, któremu przysługuje urlop wypoczynkowy, ma do dyspozycji 4 dni urlopu na żądanie w ciągu roku kalendarzowego (nie u jednego pracodawcy!), niezależnie od długości swojego stażu zakładowego i wymiaru czasu pracy. Tyle samo dni urlopu na żądanie przysługuje pracownikowi pracującemu np. rok w firmie na pół etatu i pracownikowi pracującemu 30 lat na cały etat.
Pracownik sam wskazuje kiedy chce skorzystać z urlopu na żądanie i na ile dni (mieszcząc się oczywiście we wspomnianym limicie) raz w jakiej kombinacji – 4 dni pod rząd czy każdy z dni oddzielnie. Wzięcie urlopu na żądanie nie jest jednak obowiązkowe, więc pracownik może w ogóle nie skorzystać z tego prawa. Wtedy niewykorzystana część urlopu na żądanie jest po prostu liczona jako zwykły urlop wypoczynkowy. Dni niewykorzystane nie przechodzą na następny rok i nie kumulują się z 4 dniami urlopu przysługującymi w kolejnym roku kalendarzowym.
Zobacz także: Dni wolne od pracy w 2012 roku
Prawa do urlopu na żądanie nabywa jedynie pracownik, któremu przysługuje urlop wypoczynkowy. Jest to możliwe w przypadku pracownika związanego stosunkiem pracy, powstałego na mocy np. umowy o pracę. Stosunek pracy nie zachodzi w przypadku umów cywilnoprawnych takich jak umowa zlecenie czy o dzieło.
Jak wziąć urlop na żądanie?
Pracownik powinien powiadomić pracodawcę o chęci wzięcia urlopu na żądanie najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu, ale jeszcze przed rozpoczęciem swojego dnia pracy, czyli przed godziną, od której powinien pracować według obowiązującego go rozkładu czasu pracy. Niekoniecznie musi być to powiadomienie pisemne – żądanie urlopu można przekazać pracodawcy w dowolnej formie, np. ustnie, telefonicznie lub mailowo, chyba, że w regulaminie pracy pracodawca nałożył na pracowników obowiązek składania wniosków urlopowych także w przypadku urlopu na żądanie. Pracownik nie musi przedstawiać powodu wzięcia urlopu na żądanie. Pracodawca z kolei jest zobowiązany udzielić takiego urlopu.
Zobacz także: Wynagrodzenie chorobowe - ile zarobisz na zwolnieniu lekarskim?
Fakt, że pracownik sam wyznacza sobie termin urlopu i według kodeksu pracy nie jest uzależniony od zgody pracodawcy, nie oznacza, że może on sam sobie udzielić urlopu. Samowolne udanie się na urlop może zostać potraktowane jako naruszenie obowiązków pracowniczych i być podstawą do wypowiedzenia umowy.
Zobacz także: Okres wypowiedzenia umowy o pracę - sprawdź, jaki ci przysługuje
Czy pracodawca zawsze musi udzielić urlopu na żądanie?
Istnieje kilka sytuacji, w których pracodawca może odmówić pracownikowi udzielenia urlopu na żądanie. Oto one:
- pracodawca odmawia udzielenia urlopu w przypadku ważnej, wcześniej nie przewidzianej sytuacji, czy też kiedy zagrożone jest dobro lub mienie pracodawcy lub zakładu pracy. Mogą być to na przykład duże braki kadrowe w sezonie chorobowym lub urlopowym, kiedy nieobecność kolejnego pracownika zagroziłaby ciągłości pracy w firmie.
Taka możliwość nie wynika bezpośrednio z zapisu w kodeksie pracy, lecz jest to ogólnie przyjęta praktyka pracodawców. Pracownik z kolei, powinien uszanować decyzję pracodawcy.
- pracodawca może nie udzielić urlopu na żądanie jeśli pracownik wykorzystał już limit 4 dni lub cały urlop wypoczynkowy, a także wtedy, gdy pracownik nie nabył jeszcze prawa do urlopu na żądanie (np. jego okres jego zatrudnienia jest za krótki).
Warto przypomnieć, że wymiar urlopu wypoczynkowego wynosi:
- 20 dni w przypadku pracownika zatrudnionego krócej niż 10 lat;
- 26 dni w przypadku pracownika zatrudnionego co najmniej 10 lat.
Do okresu zatrudnienia, od którego zależy prawo do urlopu i wymiar urlopu, wlicza się okresy zatrudnienia u poprzednich pracodawców, bez względu na przerwy w zatrudnieniu oraz sposób ustania stosunku pracy.
Zobacz także: Poradnik: Godziny nadliczbowe