W Polsce kobieta po urodzeniu dziecka może mieć przerwę w pracy trwającą łącznie 52 tygodnie. W jej skład wchodzą: urlop macierzyński, dodatkowy urlop macierzyński oraz urlop rodzicielski. Czy trzeba wziąć wszystkie te urlopy w pełnym wymiarze, jeśli już się na nie zdecydujemy, czy można je dowolnie skracać?
52 tygodnie z dzieckiem
Tyle czasu kobieta pracująca na podstawie umowy o pracę lub umowy zlecenia, która płaciła dobrowolne składki chorobowe, może poświęcić na opiekę nad niemowlakiem bez obawy o stratę pracy i pensji. Co zalicza się do tego czasu? Cały urlop podzielony jest na 3 części, kobieta może wykorzystać je wszystkie, ale nie musi. Przysługują jej:- 20 tygodni urlopu macierzyńskiego;
- 6 tygodni urlopu dodatkowego;
- 26 tygodni urlopu rodzicielskiego.
Kiedy można skrócić wymiar urlopu rodzicielskiego?
Nie jest tak, że wzięty wcześniej urlop, można będzie po jakimś czasie zmniejszyć. To oznacza, że jeśli kobieta zdecydowała się, będąc na urlopie macierzyńskim, że chce wziąć również urlop rodzicielski, będzie musiała na tym urlopie do końca jego trwania pozostać, nie będzie mogła wówczas podjąć żadnej pracy. Taki zapis może być w pewnych przypadkach niekorzystny, np. kiedy sytuacja finansowa danej kobiety nagle się pogorszy i wolałaby zrezygnować z urlopu na rzecz podjęcia pracy. W takiej sytuacji jednak nie może tego zrobić.Inaczej jest, gdy kobieta od razu po porodzie złoży wniosek o przyznanie całego urlopu w wymiarze 52 tygodni. Wtedy, jeśli zajdzie taka potrzeba, będzie mogła zrezygnować z dodatkowego urlopu macierzyńskiego lub z urlopu rodzicielskiego albo z jakiejś części tych urlopów.
Ile wynosi zasiłek w trakcie trwania urlopu?
Wysokość zasiłku uzależniona jest właśnie od tego, czy młoda mama zdecydowała się na cały 52 tygodniowy urlop od razu po porodzie, czy dopiero w trakcie jego trwania zdecydowała się na przedłużenie.Ważne jest również to, że w przypadku, gdy kobieta zdecydowała się na cały urlop w wymiarze 52 tygodni, ale później w trakcie z jego części zrezygnowała - należy jej się wyrównanie wysokości zasiłku do 100 proc. wynagrodzenia za okres, za który pobierała 80 proc. wynagrodzenia.