Oszukane świąteczne promocje

Oszukane świąteczne promocje fot. Fotolia
Oferty sklepowe kuszą cenami na święta. Proponują towary po obniżonych cenach. Okazuje się jednak, że „atrakcyjne” ceny w jednym sklepie są często wyższe, niż "normalne" u konkurencji. Fundacja Pro-Test ruszyła w pogoń za oszukanymi świątecznymi promocjami. Zobaczcie, co udało jej się odkryć.
/ 08.01.2013 13:29
Oszukane świąteczne promocje fot. Fotolia

W gorącym okresie przedświątecznych zakupów Fundacja Pro-Test sprawdziła, czy promocje dla konsumentów są naprawdę korzystne. Przyjrzała się sześciu losowo wybranym „promocyjnym” ofertom różnych sklepów. Gdyby z nich skorzystać… można by stracić 245 zł.

Promocyjne świąteczne pułapki

Sklepy zrobią wiele, żebyśmy myśleli, że u nich produkt, który chcemy właśnie kupić, jest tani: wywieszają czerwone szyldy z napisami „okazja” czy „promocja” albo po prostu przekreślają wyższą cenę i wielką czcionką wypisują nową, znacznie niższą. Sądzisz, że to naprawdę okazja? Niestety sklepy bardzo często liczą na naiwność konsumentów. Ale jest na to sposób. Tylko dzięki temu, że zachowaliśmy czujność, udało nam się na sześciu gwiazdkowych prezentach z łatwością oszczędzić.

Test cenowy

Wyszukaliśmy sześć produktów idealnie nadających się na świąteczne prezenty, oferowanych w „promocji”. Następnie sprawdziliśmy, czy przypadkiem w innych sklepach nie dostaniemy ich taniej. Co się okazało? Oczywiście, że dostaliśmy! W dodatku często nie były one wcale oferowane jako superokazja czy promocja. Na każdym z prezentów zaoszczędziliśmy od kilkunastu do ponad stu złotych.

Polecamy: Jak bezpiecznie robić zakupy w sieci?

Oto, jakich pułapek podczas świątecznych zakupów udało nam się uniknąć:

1. Aparat Nikon D3200 18-55 VR

RTV Euro AGD prezentuje skreśloną cenę 2499 zł i nową, niższą – 1990 zł. Wystarczył jednak tylko rzut oka na to, co wyświetliła porównywarka cen, aby zobaczyć, że 1990 zł to żadna okazja. Większość sklepów oferuje aparat taniej. My wybraliśmy go w internetowym sklepie fotoBasia.pl za 1888 zł. W dodatku to cena z dostawą do domu.

OSZCZĘDZILIŚMY: 102 zł

2. Konsola Xbox 360 4GB

W Vobis konsolę można było dawniej kupić za 849 zł (przynajmniej tak twierdzi sklep). Teraz kosztuje 699 zł. Czy to na pewno tanio? Chyba nie, skoro w kilka minut udaje nam się kupić tę samą konsolę za 648 zł. Gdzie? W sklepie Laptop24h.pl. Potem odbieramy ją osobiście, więc możemy dokładnie sprawdzić, co kupiliśmy.

OSZCZĘDZILIŚMY: 51 zł

Smartfon Sony Xperia P

„Przygotuj się na koniec świata” – ostrzega Media Markt i proponuje Xperię za 1099 zł. Nam koniec świata nie straszny, a telefon kupujemy w sklepie MojeGSM, bo tu kosztuje 1062,98 zł. W dodatku dowiezie nam go kurier.

OSZCZĘDZILIŚMY: 36,02 zł

Woda toaletowa Calvin Klein CK IN2U dla kobiet, 150 ml

Tesco oferuje wodę „okazyjnie” za 139,99 zł po przecenie z 199 zł. Tymczasem my kupujemy ją w Perfumesco.pl za 108 zł (odbiór osobisty). Jeśli wybralibyśmy opcję z dostawą do domu, wydalibyśmy również mniej niż w Tesco – 122 zł.

OSZCZĘDZILIŚMY: 31,99 zł

Wiertarka udarowa Einhell rt-id 65

W gazetce promocyjnej Praktikera widzimy skreśloną cenę 229 zł oraz nową – 189 zł. Co ciekawe, starej ceny nie ma w żadnym sklepie w porównywarce Ceneo. Najwyższa to 211 zł. My płacimy 177 zł i odbieramy wiertarkę w sklepie Mall.pl.

OSZCZĘDZILIŚMY: 12 zł

Maszynka do strzyżenia Philips QC5125

Carrefour oznajmia „prezentujemy niskie ceny” i sprzedaje maszynkę za 69,99 zł. Tyle że jeszcze niższe ceny prezentują inne sklepy. My wybraliśmy Mall.pl, gdzie ten sam produkt można kupić za 58 zł (odbiór osobisty).

OSZCZĘDZILIŚMY: 11,99 zł

ŁĄCZNIE OSZCZĘDZILIŚMY 245 zł

Zobacz także: Jak oszczędzać z głową?

Wystarczyło więc nie ufać ślepo w zapewnienia sprzedawców o okazyjnych cenach, aby z łatwością oszczędzić na wymarzonych gwiazdkowych prezentach aż 245 zł.

Więcej na: www.pro-test.pl