Jak zrobić remont i przeżyć

remont, mieszkanie, para, kobieta, mężczyzna
Lato to czas, kiedy chętnie zabieramy się do napraw i remontów naszego mieszkania. Nie wszystko jednak możemy zrobić same. Czasem trzeba skorzystać z usług fachowca. Co zrobić, by ustrzec się przed partaczem?
/ 30.07.2008 14:43
remont, mieszkanie, para, kobieta, mężczyzna
Chcesz położyć kafelki w łazience? Wymienić panele w pokoju? Jeśli nie masz męża „złotej rączki”, musisz zatrudnić fachowca. Nie bierz jednak pierwszego lepszego z ogłoszenia. Najpierw popytaj znajomych – może mają kogoś sprawdzonego. Jeśli nie, poproś ekipę, na którą się zdecydowałaś, o referencje. Profesjonalna firma zwykle dysponuje materiałem zdjęciowym z poprzednich zleceń czy opiniami innych klientów. Warto także zasięgnąć języka na temat wybranej firmy w regionalnej izbie rzemieślniczej.

Nie lekceważ umowy
Mając ją, możesz dochodzić swoich praw, gdyby okazało się, że fachowiec nienależycie wywiązał się ze swoich zobowiązań. Najlepiej oczywiście zawrzeć umowę pisemną (wzór znajdziesz w Internecie, na stronie Federacji Konsumentów – www.federacjakonsumentow.org.pl). Ustna jest ważna, ale w razie ewentualnego sporu sądowego jej wiarygodność muszą potwierdzić świadkowie. Jeśli ich nie ma, możesz mieć trudności z udowodnieniem swoich racji.

Uwaga! Zgodnie z przepisami prawa wszystkie umowy, których wartość przekracza dwa tysiące, powinny być sporządzone na piśmie.

Pamiętaj! 
Nie korzystaj z fachowca, który nie będzie chciał podpisać umowy o wykonanie prac, nawet jeśli w zamian zaproponuje ci obniżenie ceny za usługę.

Taka umowa powinna zawierać:

  • twoje dane z adresem i numerem dowodu osobistego,
  • dane wykonawcy i jego numer dowodu osobistego (jeśli prowadzi jedno≠osobową firmę),
  • adres siedziby firmy, jeśli zatrudniasz ekipę,
  • numer wpisu do ewidencji gospodarczej wykonawcy,
  • rodzaj usługi (trzeba szczegółowo opisać, na czym mają polegać prace remontowe, np. położenie klepki z przyściennymi listwami podłogowymi),
  • termin wykonania usługi (podaj konkretny dzień, w którym prace mają być zakończone),
  • cenę usługi (w tym ewentualną zaliczkę lub zadatek).

Uwaga! Warto zapytać fachowca, czy daje gwarancję na swoje usługi. Jeśli tak – to takie postanowienie powinno się znaleźć w zawartej między wami umowie (musi być podany okres, przez jaki będziesz mogła reklamować usługę, np. sześć miesięcy).

Pamiętaj! 
Nawet bez gwarancji wystawionej przez wykonawcę przysługuje ci, zgodnie z przepisami, prawo do rękojmi na usługi remontowe (przewiduje to art. 568 kodeksu cywilnego). Obowiązuje ono rok od dnia wykonania usługi. Domagając się naprawy w ramach rękojmi, musisz przedstawić wykonawcy otrzymane od niego rachunki. Wykonawca będzie musiał usunąć usterkę nawet po upływie rocznego terminu, jeśli wcześniej powiadomiłaś go o niej.


Nie przepłacaj
Rozmawiając na temat remontu, oczywiście pytasz o cenę. Nie daj się nabrać na to, że usługi nie można wycenić przed wykonaniem. Określ dokładnie, czego oczekujesz, i poproś o sporządzenie wstępnego kosztorysu. Dobry fachowiec bez trudu poda, ile będą kosztowały materiały (pamiętaj, by zapytać, jak liczy – z VAT-em czy bez VAT-u), a jaką kwotę weźmie za robociznę. Jeżeli zlecasz wykonawcy, by kupił potrzebne do remontu materiały, żądaj od niego faktur.

Uwaga! Warto skonsultować się z pracownikiem sklepu z materiałami budowlanymi, ile np. fugi lub kleju będzie potrzebne do położenia glazury w twojej łazience (musisz podać wymiary pomieszczenia). Będziesz miała wówczas pewność, że twój wykonawca nie narazi cię na straty.

Pamiętaj! 
Może się okazać, że mimo wstępnego kosztorysu wykonawca zażąda więcej pieniędzy, bo musiał wykonać dodatkowe usługi. Jeżeli nie zgadzasz się na tę podwyżkę, możesz odstąpić od umowy. W takiej sytuacji płacisz jedynie za prace, które już zostały wykonane.

Ustalcie sposób zapłaty
Możliwości są trzy:
  • Ryczałt. Ustalacie, że kwota, na jaką opiewa umowa, jest ceną ostateczną za wykonaną usługę. W takiej sytuacji wszelkie dodatkowe koszty, jakie wynikną w trakcie prac, ponosi wykonawca. Nie może żądać od ciebie dodatkowych pieniędzy. To dla ciebie najlepsza forma zapłaty – od razu wiesz, ile będzie cię remont kosztował.
  • Stawka godzinowa. Wielu wykonawców stosuje stawkę godzinową lub stawkę dzienną (za osiem godzin pracy). Gdy zgodzisz się na takie rozwiązanie, domagaj się określenia terminu zakończenia prac – będziesz miała wówczas pojęcie, na jaką kwotę musisz być przygotowana, gdy remont się skończy. Ten sposób rozliczenia ma jednak pewną wadę – aby być pewną, że nie płacisz za nic, powinnaś być w domu podczas remontu, aby doglądać fachowców.
  • Stawka za metr kwadratowy. Jeżeli fachowiec ma wykonać tylko jedną usługę, np. położyć glazurę, możesz umówić się na stawkę od metra (nie jest to możliwe, jeżeli np. ma wykonać kompleksowy remont łazienki). Ale pamiętaj – ustal z nim, że w cenę wliczone są prace wykończeniowe, a nie tylko samo położenie glazury czy klepki.


Nie myl zadatku z zaliczką
Często przed podjęciem prac wykonawca prosi o zaliczkę, np. na zakup materiałów, lub o zadatek na poczet wykonanej pracy. Podstawowa różnica między tymi dwoma pojęciami sprowadza się do zwrotu pieniędzy w wypadku, gdy jedna ze stron nie dotrzyma warunków umowy.
  • Zadatek – gdy go wpłaciłaś, to w wypadku, gdy wykonawca nie wywiąże się z umowy, możesz żądać zwrotu zadatku w wysokości dwukrotności wpłaconych pieniędzy. Jeżeli natomiast sama zrezygnujesz z usług ekipy – zadatek przepada.
  • Zaliczka – gdy fachowiec zrezygnuje z dalszej pracy, musi zwrócić ci wypłaconą mu zaliczkę. Gdy to ty odstępujesz od umowy – zaliczka przepada.

Uwaga! Zaliczka ani zadatek nie są obowiązujące. Ich wypłata zależy od tego, co obie strony uzgodniły między sobą. Najlepiej jest spisać umowę o przekazaniu pieniędzy.

Pamiętaj! 
Zawsze żądaj potwierdzenia odbior u pieniędzy!

Nie bój się reklamować
Zdarza się, że po wyjściu ekipy znajdujesz usterkę. Co wtedy? – masz prawo do reklamacji. Jeżeli wykonawca nie chce uwzględnić twoich uwag, możesz skierować sprawę na drogę sądową. Wcześniej jednak warto spróbować dojść do porozumienia przed polubownym sądem konsumenckim (działa przy Państwowej Inspekcji Handlowej i przy Polskim Związku Inżynierów Techników). Na udział w postępowaniu przed takim sądem musi wyrazić zgodę wykonawca.
Gdy tego nie zrobi, pozostaje ci pozew do sądu cywilnego. Musisz wówczas zapłacić tzw. wpis – w tym wypadku będzie to opłata w wysokości 5 proc. kwoty, jakiej domagasz się w ramach odszkodowania.

Tu możesz zwrócić się o pomoc

  • Federacja Konsumentów – 00-025 Warszawa, ul. Chmielna 8, pok. 109, tel. 022 827 64 81 (wtorek, środa, piątek: 8–16; czwartek: 10–18); adresy oddziałów federacji w innych miastach znajdziesz na stronie www.federacjakonsumentow.org.pl
  • Stowarzyszenie Konsumentów Polskich, www.skp.pl; 01-249 Warszawa, ul. Gizów 6, tel. (dla mieszkańców Warszawy i okolic) 0 22 634 06 69, (w poniedziałki i czwartki: w godz. 14–18, we wtorki, środy i piątki: w godz. 9–13); infolinia konsumencka dla całej Polski tel. 0 800 800 008 w dni powszednie w godz. 9–17.
  • Miejski lub Powiatowy Rzecznik Konsumentów – adres najbliższego rzecznika znajdziesz na www.uokik.gov.pl
  • Główny Inspektorat Państwowej Inspekcji Handlowej – 02-737 Warszawa, ul. Niedźwiedzia 6E, tel. 022 826 23 30, 827 22 89; adresy wojewódzkich inspektoratów i delegatur znajdziesz na stronie www.e-konsument.pl
  • Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa – www.pzitb.com.pl; Oddział Warszawski 00-043 Warszawa, ul. Czackiego 3/5, skr. poczt. 14, tel./faks 022 827 25 76, 022 827 75 73.
Alicja Hass / Przyjaciółka

Redakcja poleca

REKLAMA