Są razem już 13 lat! Jak wyglądały ich początki? Czy zawsze byli „idealni”?

Rok 2015. Lewandowski otrzymał Nagrodę Honorową za promowanie wizerunku nowoczesnej marki Polski za granicą. Już wtedy widać było, że sukces to ich drugie nazwisko... Jak wyglądają na co dzień, kiedy nie są otoczeniu fotoreporterami?

Lewandowscy dla wielu są wzorem postępowania (gesty dobrej woli, udział w akcjach charytatywnych). Wielu Polaków zazdrości im kariery, sławy, pieniędzy. Czy zawsze byli piękni i bogaci? Nie! Zobaczcie na następnych zdjęciach...

Ania i Robert poznali się w 2007 roku na Mazurach. To był wyjazd dla studentów pierwszego roku warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Ania, która wtedy była blondynką, od razu wpadła Robertowi w oko, ale... to akurat mu się nie podobało!

Kiedy syn przedstawił nam Anię, zdziwiłam się, że to jednak blondynka. Ale Robert zapewnił nas, że zrobi wszystko, żeby była brunetką, jak ja - mówiła w jednym z wywiadów mama Roberta.

I tak się stało. Ania zmieniła kolor włosów ;)

Był zdumiony, gdy dowiedział się, że Ania jest... karateczką.

Nasze pierwsze spotkanie było zabawne. Robert myślał, że gram w tenisa albo tańczę w balecie. Kiedy się dowiedział, że trenuję karate, z początku nie uwierzył - mówiła Ania w jednym z wywiadów.

Treningi mieliśmy w tym samym czasie i w tym samym miejscu w Pruszkowie Znicz Pruszków - przyp. red.. Nie mogliśmy się rozmijać. Dziś mówię, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo gdyby Robert nie przeszedł z Legii do Znicza, nie wiadomo, czy byśmy się lepiej poznali, wspomina Ania.

Robert Lewandowski bardzo przeżywał, że nie dostał angażu do Legii Warszawa.

Anna i Robert Lewandowscy powiedzieli sobie sakramentalne tak 22 czerwca 2013 roku. Anna Lewandowska wyglądała pięknie w sukni od Macieja Zienia, a Robert bardzo elegancko. Wesele odbyło się w dworku pod Warszawą, nie było wystawne, ale z klasą. Lewandowscy chcieli zadbać o wygodę najbliższych, a nie epatować (już wtedy zarabianymi przez Roberta) dużymi pieniędzmi.

Dziś są rodzicami półrocznej Klary i czują spełnienie jako para, jako sportowcy, jako rodzice.Czego nauczyli się od siebie nawzajem w tych pierwszych latach związku?

Wydaje mi się, że ja przejęłam cechy Roberta, a on częściowo moje. Robert nauczył mnie spokoju i wytrwałości. Mamy temperamentne charaktery, ja lubię postawić na swoim i Robert też. Ale to są drobiazgi. - mówiła w „Vivie!”.